The year is 2032. Or are we the heroes of someone's nightmare?

niepoprawni.pl 4 days ago

A może jesteśmy bohaterami czyjegoś koszmarnego snu...

Paniopan zrobiłał pauzę, rozejrzałał się po klasie.

Twarzyczki wychudłych dzieci zastygły w niemym oczekiwaniu na ciąg dalszy.

Ich buzie, zaczerwienione z przerażenia, wyglądały jak kwiatki na łodyżkach zakończonych błękitnymi chustami Europionierów.

I wtedy,wtedy ten zbrodniarz, Kaczinsyi (oczy dzieci zaokrągliły się ze zgrozy, znałał ten efekt), wtedy ten zbrodniarz, przystawił pistolet do głowy pilota i chrapliwym od alkoholu głosem zażądał: ląduj, bo jak nie, wszyscy wylądujecie w piekle, obok naszego patrona, Ojca Rydzyka!

A powita was tam najgorszy ze wszystkich Sakevitch. I wszyscy będziecie siedzieć!

Głuchy jęk przetoczył się po klasie. Bo dzieci Już Siedziały, nie znając znaczenia użytego wyrazu. Zresztą gdy zdarzyło się iż któraś z Jednostek Opiekuńczych w domiszczu powiedziała coś dziwnego, jechała na wesołą wycieczkę do Krematorni. Gdzie było tak pięknie iż już nie chciałało wracać. I nie wracałało.

Ale, co stało się potem, o tym dowiemy się jutro. Paniopan zrobiłało dramatyczną przerwę.

Dzwonek, grający radośnie fragment Eurohymnu, idealnie zgrał się z tymi słowami.

Dzieci wybiegły z klasy, na dziedziniec Edukatorium a potem na ulicę, zygzakując między licznymi dziurami w nawierzchni.

Z obu jej stron radośnie jarzyły się kolorowe 3D TVN-ekrany, wczesna wersja Teleekranów.

Uśmiechnięci prezenterzy opowiadali o Kwitnącej Unii, zaglądając przez ramię każdemu z przygarbionych przechodniów, w oczekiwaniu na odwzajemnienie obowiązkowego uśmiechu.

Winston, trzymając woreczek z cieniutkim głosowym Podręcznikiem Do Wszystkiego, wesoło biegłał do domu, na Gloria Union Street.

Było tak pięknie... W Krainie Radości.

Ale, oprócz TVN-ekranów, patrzył ktoś jeszcze.

Georg obudził się, potrząsnął głową, jakby zrzucając z siebie tą ohydę i nonsens zarazem. To zbyt dosłowne, wyraziste i absurdalne. Jak poprzednia wizja o zadziwiającej karierze zdradzieckiego elektryka. I inne, o korzeniach Euroazji i ta postać Antagonisty! Trump! Prychnął ze śmiechem i pogardą zarazem. Przecież wszyscy wiedzą: Trump to Charlie. Niezrównany aktor komediowy.

Czy ludzie zrozumieją coś takiego? Bzdury!!!! Lepiej nie jeść ciężkich kolacji.

I trzymać się spójnej wizji "Roku" bez takich wtrętów.

Zresztą, może to był tylko zwykły koszmar...

( Wersja pierwotna bez drobnych poprawek jeszcze w Nowym Ekranie ).

]]>https://tomo.neon24.net/post/44743,rok-2022]]>

W 2011 nie miałem prawa wiedzieć nic o tym co się tu dziś dzieje. I co być może nas czeka.

Aaa, myślcie co chcecie.

Read Entire Article