W obliczu narastającego deficytu mocy elektrycznej i niesprzyjających warunków pogodowych, Francja zmuszona była podjąć kontrowersyjną decyzję o ponownym uruchomieniu zamkniętej w 2023 roku elektrowni węglowej Émile Huchet w Saint-Avold. Decyzja ta wywołuje szeroką dyskusję nad strategią energetyczną kraju oraz przyszłością dekarbonizacji w Europie.
Powrót 76-letniej elektrowni węglowej
Według serwisu Kresy.pl, decyzja o ponownym uruchomieniu elektrowni Émile Huchet zapadła w listopadzie 2024 roku. Elektrownia, wybudowana 76 lat temu, wznowiła produkcję energii 12 listopada. Operatorzy wykorzystują dwa bloki energetyczne opalane węglem kamiennym o łącznej mocy 618 MW. Francuski rząd zapowiedział, iż elektrownia będzie działać co najmniej do końca marca 2025 roku. Oczekuje się, iż w tym czasie do kotłów trafi około 500 tysięcy ton węgla.
Deficyt mocy w systemie energetycznym
Francuski operator sieci elektroenergetycznych RTE poinformował, iż jesienią 2024 roku 57 elektrowni jądrowych w kraju nie było w stanie sprostać wzrastającemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną. Problem dodatkowo pogłębiała pochmurna i bezwietrzna pogoda, która ograniczyła możliwości produkcji energii przez farmy wiatrowe i słoneczne. Kryzysowa sytuacja szczególnie dotykała godzin szczytu, co skłoniło władze do tymczasowego powrotu do konwencjonalnych źródeł energii.
Plany na przyszłość: gaz ziemny i biomasa
Oprócz tymczasowego uruchomienia elektrowni węglowej, francuski rząd planuje jej modernizację. Do 2027 roku na terenie obiektu mają zostać zainstalowane nowe bloki energetyczne, które będą korzystały z gazu ziemnego lub biomasy. Ta decyzja wpisuje się w długofalową strategię ograniczania emisji dwutlenku węgla, choć ponowne wykorzystanie węgla wywołuje mieszane reakcje wśród ekspertów i opinii publicznej.
Europejski trend powrotu do węgla
Francja nie jest jedynym krajem, który w obliczu kryzysu energetycznego powrócił do wykorzystania węgla. Niemcy również zdecydowały o ponownym uruchomieniu swoich elektrowni węglowych, aby zapobiec niedoborom prądu. Plany całkowitej rezygnacji z konwencjonalnych elektrowni okazały się trudniejsze do realizacji w praktyce, szczególnie w warunkach zmiennej pogody.
Czy dekarbonizacja była zbyt pochopna?
Media oraz eksperci coraz częściej krytykują decyzje o zamykaniu elektrowni węglowych bez zapewnienia wystarczającej stabilności systemów energetycznych opartych na odnawialnych źródłach. Decyzja o wygaszeniu Émile Huchet w 2023 roku już teraz wydaje się przedwczesna i rodzi pytania o racjonalność strategii energetycznej Francji.
„Dekarbonizacja to konieczność, ale nie możemy pozwolić, aby przejście na zieloną energię zagrażało bezpieczeństwu energetycznemu kraju” – komentują analitycy z branży energetycznej.
Podsumowanie
Przypadek Émile Huchet pokazuje, iż transformacja energetyczna wymaga nie tylko determinacji, ale również realistycznego podejścia do zarządzania zasobami energetycznymi. Tymczasowy powrót do węgla w Europie może stać się sygnałem ostrzegawczym, by dokładniej planować procesy dekarbonizacji, uwzględniając zmienne warunki pogodowe i rosnące zapotrzebowanie na energię.
Read more:
Francja reaktywuje elektrownię węglową. Powodem niedobory energii z „ekologicznych” źródeł