Prezydent Donald Trump rozpoczął swoją drugą kadencję wysuwając żądania terytorialne wobec Kanady i Danii, ważnych sojuszników należących do NATO. Kanada ma stać się 51 stanem USA, a Dania ma scedować Grenlandię na rzecz Stanów Zjednoczonych. Warto przypomnieć żądania Adolfa Hitlera wobec Czechosłowacji i Polski, oraz Józefa Stalina wobec Finlandii i państw bałtyckich Litwy, Łotwy i Estonii. W 1871 roku, Niemcy podobne żądania wysunęły wobec Francji, które doprowadziły do aneksji Alzacji i Lotaryngii. W 1864 roku Niemcy zabrały Danii prowincje Schleswig-Holstein. Przypomnę, iż Stany Zjednoczone w wyniku wojny z Hiszpanią zajęły Filipiny i Kubę. W tym samym okresie, USA zlikwidowały niepodległe Królestwo Hawaii. Groźby i plany Prezydenta Trumpa należy traktować bardzo poważnie. Wbrew obiegowej opinii, granice państw i ich integralność terytorialna wcale nie są gwarantowane przez Kartę Narodów Zjednoczonych ani przez Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie z 1975 roku. Oba dokumenty jedynie proszą sygnatariuszy o poprawne zachowanie zaś ewentualne spory graniczne uprasza się rozwiązywać na drodze dyplomatycznej. W dalszej części szerzej omówię oba dokumenty.
Fundamentem amerykańskiej polityki zagranicznej jest Doktryna Monroe, która została przedstawiona Kongresowi USA przez Prezydenta James-a Monroe 2 grudnia 1812 roku, 36 lat po ogłoszeniu przez Stany Zjednoczone niepodległości. Zadłużone państwo, na peryferiach światowej polityki, nie posiadające, dróg, armii, floty ani przemysłu, ogłosiło wszem i wobec, iż obszar obu Ameryk należy do strefy wpływów USA, które nie będą tolerować żadnych obcych mocarstw na tej półkuli świata. Doktryna Monroe tak naprawdę została wymyślona, opracowana i spisana przez John-a Quicy Adams-a, który był następcą James-a Monroe.
Genezą Doktryny Monroe jest Traktat z Tordesillas z 7 czerwca 1494 roku, zawarty przez Hiszpanię i Portugalię, który został potwierdzony Bullą Inter Caetera Papieża Aleksandra VI. John Quicy Adams kształcił się w Europie, doskonale znał prawo, grekę, łacinę i historię, był też poliglotą. Spędził sporo czasu u boku swojego ojca, dyplomaty USA we Francji i Holandii. John Quicy Adams, wieku lat 14 został oddelegowany przez ojca na dwór Cara w Sankt Petersburgu, jako tłumacz języka francuskiego przy ambasadorze USA Francis Dana. Wyrastał w rodzinie i środowisku o skrajnie antykatolickich przekonaniach, co było typowe dla ówczesnych amerykańskich elit. Doktryna Monroe jest produktem antykatolickich urojeń i uprzedzeń amerykańskich, protestanckich elit owych czasów, niestety wiele z tych urojeń przez cały czas jest żywa w USA, czego najlepszym przykładem jest elitarna uczelnia wyższa Bob Jones University.
Stany Zjednoczone używając Doktryny Monroe, uzurpują sobie prawo do ingerencji w każdym państwie i na każdym kontynencie o ile zagrożone są żywotne interesy państwa. Doktryna Monroe jest też bardzo istotną częścią składową fundamentalnej dla USA ideologii zwanej American Exceptionalism, której Prezydent Trump jest wzorcowym a zarazem szczytowym przykładem. American Exceptionalism wywodzi się wprost z Kalwinizmu i jego główną i podstawową cechą jest mesjanizm, który w skrajnych przypadkach przybiera formę bufonady. Jednym z najlepszych przykładów amerykańskiego mesjanizmu jest organizacja Peace Corps (Korpus Pokoju) czy też Program Fulbrighta, której alumnem był polski premier Włodzimierz Cimoszewicz. Wszystkie amerykańskie organizacje pozarządowe promujące demokrację i prawa człowieka oparte są na fundamencie ideologii American Exceptionalism. Tu też trzeba wymienić amerykańskie, protestanckie misje ewangeliczne oraz misje mormońskie. Głównym ich celem jest rozszerzenie amerykańskiego imperium. (Polecam film, komedię, pt. Volunteers z John Candy i Tom Hanks w rolach głównych.)
Exceptionalism połączony z mesjanizmem nie jest niczym nowym, wywodzi się z najstarszej religii świata gnostyzmu. Pierwszym mesjaszem Exceptionalism był Aleksander Wielki. Schedę po Grekach przejął Starożytny Rzym, następnie Karol Wielki, Święte Cesarstwo Rzymskie domu niemieckiego, Francja, Imperium Brytyjskie, Prusy XIX wieku i III Rzesza Niemiecka. W Rosji Exceptionalism i mesjanizm występuje w postaci Ruskiego Miru. Światowa masoneria jest podręcznikowym przykładem połączenia Exceptionalism z mesjanizmem. Cechą wspólną każdego imperium jest ideologia Exceptionalism-u i mesjanizmu. Czyngis-chan także uważał się za wyjątkowego, z misja ujarzmienia podbitych narodów i wprowadzenia swoich, wyjątkowych (exceptional) a zarazem lepszych porządków.
Każdy Exceptionalism, z powodu swojego mesjanizmu, jest ideologią ekspansywną o rewolucyjnym rdzeniu. Exceptionalism jest ideologia rewolucyjną w tym sensie, iż obala stare porządki a w ich miejsce wprowadza nowe, lepsze i bardziej ludzkie. W pierwszej fazie używana jest brutalna siła vide Rewolucja Francuska czy też Rewolucja Bolszewicka, czyli kij. Na gilotynę i do dołów z wapnem trafiają wszelkiej maści reakcjoniści, którzy mogliby zahamować postęp. W drugiej fazie używa się perswazji (korupcji) w postaci prawa, organizacji pozarządowych, administracji, przywilejów dla elit intetelektualno-biznesowych, propagandy etc. czyli marchewki (procesy germanizacji i rusyfikacji służą przykładem). Ten proces Polska przeszła kilkakrotnie w swojej historii np. Rozbiory, a najbardziej dramatycznie w okresie okupacji niemiecko-sowieckiej i po II Wojnie Światowej (Faza 1: Palmiry, Katyń, UBeckie katownie, Faza 2: PZPR, Związek Literatów Polskich, PRON, etc.).
Exceptionalism traktuje prawo, kulturę, tradycje, metafizykę i człowieka z pogardą i instrumentalnie. Według ideologii Exceptionalism-u prawda jest definiowana jako opinia establishmentu dzierżącego władzę, tak zwana mądrość etapu, która jak wszystkie aspekty życia, podlega ewolucji. Stąd też wywodzi się hasło “Science is real” (w dosłownym tłumaczeniu: Nauka jest prawdziwa) oraz wszelka inna nowomowa. W PRL to zjawisko występowało pod pojęciem: “Kultura i nauka w służbie Partii”. Prawda nie jest i nie może być obiektywna, ale musi służyć postępowi w każdym jego wymiarze. Historię można i należy przepisać tak aby pasowała obowiązującemu przekazowi ideologicznemu. Wzorcowymi luminarzami takieg podejścia są Maksymilian Robespierre, Włodzimierz Lenin, Józef Piłsudski, Adam Michnik, Jerzy Owsiak, Prof. Timothy Snyder, Aleksander Dugin, Prof. Paul Krugman, Prezydent Donald Trump, Elon Musk, Bill Gates, Kevin O’Leary i Matka Polka Anne Applebaum, żona polskiego Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego. Wyznawcy Exceptionalism nie zastanawiają się nad konsekwencjami swoich czynów. Liczy się misja do której zostali powołani. Przytoczę wiekopomne słowa Magistra Jacka Bartosiaka: “Moim zdaniem to jest zbyt poważna sytuacja, żeby pozwolić na prawdę, tylko trzeba tworzyć narrację, bo ta sytuacja jest zbyt poważna dla Ukraińców, zbyt poważna dla Polaków, ta sytuacja jest w szczególności zbyt poważna dla Amerykanów i NATO żeby pozwolić prawdzie, bez względu na to jaka ona jest, ujrzeć światło dzienne.”
Ważnym elementem Exceptionalism jest nowomowa używana jako bicz na siły “reakcyjne”, czego Polacy mogli doświadczyć zarówno w okresie PRL jaki i podczas tak zwanej Pandemii. Nowomowa fachowo określana jest jako zarządzanie przekazem, lub jak kto woli propagandą. Establishment PRL deprecjonował, spychał na margines i tym samym kneblował swoich wrogów używając całej gamy niewybrednych epitetów: ciemnogród, reakcja, woda na młyn odwetowców, element aspołeczny, spekulant, kułak, bandyta z lasu, ekstrema, warchoł, faszysta etc. Z identycznym zjawiskiem mamy do czynienia podczas wszystkich przesileń społecznych, np. podczas minionej pandemii. Osoby kwestionujące szczepienia przeciwko COVID-19 obrzucano inwektywami typu: anty szczep, siewca śmierci, foliarz, płaskoziemca, morderca, ciemnogród etc. Matka Polka Anne Applebaum w swoich artykułach nagminnie obrzuca inwektywami Premiera Węgier Viktora Orbana, odsądzając go od czci i wiary, co ma przełożenie na obecną politykę zagraniczną Polski. Minister Radosław Sikorski jest pudłem rezonansowym opinii swojej żony oraz polityki establishmentu Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Profesor Adam Ulam dobrze opisał używanie inwektyw i nowomowy w walce politycznej w książce pod tytułem: “The Bolsheviks: The Intellectual and Political History of the Triumph of Communism in Russia”. Prosze zauważyć, ze pandemia zakończyła się 24 lutego 2022 roku z chwilą rozpoczęcia przez Rosję tak zwanej Specjalnej Operacji Wojskowej na Ukrainie. Pojęcie inwazji-wojny zostało przemianowane, dzięki nowomowie, na specjalną operację wojskową! Ekspert Profesor Andrzej Horban, główny orędownik szczepień na COVID-19, zniknął z mediów głównego nurtu i został zastąpiony ekspertami od wilkołaka Putina. Uwaga społeczeństwa została odwrócona w mgnieniu oka.
Wypowiedzi Prezydenta Trumpa na temat aneksji Kanady, Grenlandii, Kanału Panamskiego i zmiany nazwy Zatoki Meksykańskiej należy traktować jako odwrócenie uwagi społeczeństwa od klęski wojny zastępczej toczącej się na Ukrainie, ludobójstwa w Palestynie i przygotowań do wojny z Iranem. O tym wypowiadał się Profesor Gilbert Doctorow w wywiadzie jakiego udzielił Sędziemu Andrew Napolitano.
Przeczytaj także:
P. Szymański: Trumplandia. Doktryna Monroe, American Exceptionalism i Mesjanizm
P. Szymański: Dwa razy obiecać to jak raz dotrzymać!