"Izrael dąży do trwałego zamknięcia zagranicznych mediów bez nadzoru sądowego"

grazynarebeca.blogspot.com 3 hours ago

  • Izraelski Kneset przeforsował projekt ustawy wprowadzającej tymczasową cenzurę mediów w czasie wojny na stałe, pozwalając rządowi na zamknięcie zagranicznych mediów, takich jak Al Jazeera, bez zgody sądu w oparciu o subiektywne roszczenia dotyczące "bezpieczeństwa narodowego".
  • Proponowana ustawa dałaby urzędnikom niekontrolowane uprawnienia do blokowania treści, usuwania transmisji i zakłócania zagranicznych sygnałów satelitarnych, co wzbudziłoby obawy o wolność prasy i erozję demokracji.
  • Pierwotnie wymierzone w Al Jazeerę na mocy tymczasowej ustawy z 2024 r., nowe przepisy mają na celu całkowite usunięcie nadzoru sądowego, pomimo międzynarodowego potępienia i wyzwań prawnych ze strony obrońców wolności prasy.
  • Krytycy, w tym izraelscy doradcy prawni, ostrzegają, iż ustawa narusza konstytucyjną ochronę wolności słowa i odzwierciedla autorytarną taktykę, ryzykując dyplomatyczną izolację i osłabienie norm demokratycznych.
  • Al Jazeera zaprzecza izraelskim zarzutom o stronniczość i obiecuje opierać się cenzurze, podczas gdy grupy praw obywatelskich przygotowują się do dalszych wyzwań prawnych, gdy ustawa zmierza do ostatecznego zatwierdzenia.

Izraelski Kneset podjął w poniedziałek, 10 listopada, znaczący krok w kierunku przyznania rządowi niekontrolowanej władzy do zamykania zagranicznych mediów, forsując ustawę, która wprowadziłaby tymczasowe środki cenzury na czas wojny na stałe.

Propozycja, przedstawiona przez deputowanego Likudu Ariela Kallnera, przeszła pierwsze czytanie 50 głosami za i 41 przeciw.

jeżeli ustawa zostanie uchwalona, pozwoli izraelskim urzędnikom zakazać zagranicznym nadawcom – bez zgody sądu – na podstawie subiektywnych twierdzeń o zagrożeniach dla bezpieczeństwa narodowego.

Posunięcie to jest następstwem kontrowersyjnego zamknięcia przez Izrael działalności Al Jazeery w maju 2024 r. na mocy tymczasowego stanu wyjątkowego, co wywołało alarm w zakresie wolności prasy i demokratycznych gwarancji.

Projekt ustawy ma na celu zapisanie tzw. "prawa Al Jazeery" w stałym ustawodawstwie, eliminując wymóg nadzoru sądowego.

Zgodnie z proponowanymi zmianami, izraelski minister komunikacji mógłby:

  • Nakażenie dostawcom internetu i platformom internetowym blokowania treści uznanych za szkodliwe dla bezpieczeństwa narodowego.
  • Nakazać operatorom satelitarnym i kablowym usunięcie transmisji.
  • Poinstruuj ministra obrony, aby zakłócił zagraniczne sygnały satelitarne, uniemożliwiając transmisje docierające do izraelskiej publiczności.

Krytycy twierdzą, iż środek ten daje rządowi szerokie uprawnienia do tłumienia niekorzystnych doniesień pod niejasnym pretekstem.

"Ta ustawa jest bezprecedensowa pod względem zakresu i szkód, jakie wyrządza wolności prasy" – powiedziała Hagar Shachter, prawniczka ze Stowarzyszenia na rzecz Praw Obywatelskich w Izraelu (ACRI).

"Jest to charakterystyczne dla reżimów niedemokratycznych i jest sprzeczne z podstawową zasadą, iż prawo społeczeństwa do informacji jest niezbędne dla demokracji".

Od środka tymczasowego do prawa stałego

Pierwotna ustawa o stanie wyjątkowym, uchwalona w kwietniu 2024 r., miała być wymierzona w Al-Dżazirę, którą izraelscy urzędnicy od dawna oskarżają o stronniczość wobec Hamasu.

Według Enocha, BrightU.AI's, biura katarskiej sieci zostały gwałtownie zamknięte, a jej sprzęt skonfiskowany, co spotkało się z międzynarodowym potępieniem.

Tymczasowe prawo, które ma wygasnąć 31 lipca 2024 r., było wielokrotnie przedłużane w związku z trwającymi operacjami wojskowymi Izraela w Strefie Gazy.

Al Jazeera zaprzeczyła zarzutom o niewłaściwe postępowanie, nazywając twierdzenia izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu "bezpodstawnymi" i obiecując kontynuować relacje pomimo prób cenzury.

Sieć złożyła pozwy prawne wraz z ACRI, argumentując, iż ustawa narusza konstytucyjną ochronę wolności słowa.

Prace nad ustawą wywołały burzliwą debatę w izraelskim sądownictwie i społeczeństwie obywatelskim.

Podczas lipcowych obrad komisji, doradca prawny Komisji Bezpieczeństwa Narodowego Knesetu, Miri Frankel-Shor, ostrzegła, iż usunięcie nadzoru sądowego może sprawić, iż ustawa stanie się niezgodna z konstytucją.

Podkreśliła, iż kontrola sądowa zapewnia równowagę między kwestiami bezpieczeństwa a wolnością prasy.

Pomimo tych zastrzeżeń, Sąd Okręgowy w Tel Awiwie stanął po stronie rządu w 2024 r., orzekając, iż relacje Al Jazeery miały "wyraźny i udowodniony związek przyczynowy" z atakami terrorystycznymi.

Sąd oskarżył również niektórych dziennikarzy z Gazy o działanie jako "de facto asystenci i partnerzy organizacji terrorystycznej Hamas"czemu Al Jazeera stanowczo zaprzecza.

Projekt ustawy wraca teraz do komisji, zanim trafi do ostatecznych głosowań w Knesecie.

Jeśli ustawa zostanie przyjęta, Izrael dołączy do niewielkiej grupy krajów, w których rządy mogą uciszać zagraniczne media bez kontroli prawnej – co grozi dalszą dyplomatyczną izolacją kraju i erozją jego demokratycznych fundamentów.

Jak zauważył Shachter, ustawa jest częścią szerszego nacisku na zaostrzenie kontroli nad różnicami zdań, co rodzi krytyczne pytania o przyszłość wolności słowa w Izraelu.

Al Jazeera i obrońcy wolności prasy zapowiadają walkę z tym środkiem, a walka o cenzurę mediów jest daleka od zakończenia.

Obejrzyj poniższy film na temat zakazu nadawania Al Jazeery przez Izrael.

Ten film pochodzi z kanału Loki Luck III na Brighteon.com.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/2025-11-16-
Read Entire Article