Rzeczywista, czy spreparowana propagandowo „próba zamachu na rezydencję Putina” ?!

wiernipolsce1.wordpress.com 1 hour ago

Ukraińskie Siły Zbrojne próbowały zaatakować rezydencję Putina w Wałdaju (*). Trump jest zszokowany, Rosja przygotowuje atak odwetowy.

Uszakow: Rosja zrewiduje swoje stanowisko wobec Ukrainy po ataku na rezydencję prezydencką.

W nocy 29 grudnia Ukraińskie Siły Zbrojne próbowały zaatakować rezydencję prezydenta Rosji Władimira Putina w obwodzie nowogrodzkim (Wałdaj), oświadczył minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Armia rosyjska odpowie na ten ruch, a Moskwa zrewiduje swoje stanowisko negocjacyjne. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprzeczył udziałowi Ukraińskich Sił Zbrojnych w ataku i ostrzegł przed możliwymi atakami na dzielnicę rządową w Kijowie.

W nocy 29 grudnia Ukraińskie Siły Zbrojne (Ukraińskie Siły Zbrojne) rozpoczęły atak dronów na rezydencję prezydenta Rosji Władimira Putina. Poinformował o tym minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.

„Rząd w Kijowie przeprowadził atak terrorystyczny z użyciem 91 dronów uderzeniowych dalekiego zasięgu na rezydencję prezydenta Federacji Rosyjskiej w obwodzie nowogrodzkim” – ogłosił minister spraw zagranicznych.

Systemy obrony powietrznej zestrzeliły wszystkie drony – dodał. Nie ma doniesień o ofiarach ani zniszczeniach. Sam prezydent przebywał w tym czasie w Moskwie, gdzie prowadził działania służbowe na Kremlu.

Rezydencja w Wałdaju

W obwodzie nowogrodzkim, 20 km od miasta Wałdaj, znajduje się państwowa rezydencja „Użyn” (nazwa pochodzi od jeziora) lub „Dołgie Borody” (nazwa pochodzi od pobliskiej wsi).

Została ona zbudowana w czasach sowieckich i przeznaczona jako siedziba urzędników państwowych. Rezydencję odwiedził pierwszy prezydent Rosji, Borys Jelcyn, a także obecny prezydent Władimir Putin. Pod koniec pierwszej dekady XXI wieku rezydencja przeszła remont, wybudowano centrum kongresowe, a w budynku głównym zainstalowano salę zgromadzeń, w której odbywały się spotkania Międzynarodowego Klubu Dyskusyjnego Wałdaj.”

Ławrow podkreślił, iż atak nastąpił w trakcie negocjacji między Moskwą a Waszyngtonem w sprawie rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Rosja nie wycofa się z procesu pokojowego, jednak „biorąc pod uwagę ostateczny upadek przestępczego reżimu kijowskiego, który przeszedł na politykę terroryzmu państwowego”, stanowisko negocjacyjne zostanie ponownie rozważone – ostrzegł minister.

Minister spraw zagranicznych zagroził Ukrainie odpowiedzią: „Cele ataków odwetowych i termin ich przeprowadzenia przez Siły Zbrojne Rosji zostały ustalone”.

Niecałą godzinę po oświadczeniu Ławrowa rzeczniczka prasowa Białego Domu Caroline Levitt poinformowała na portalu społecznościowym X, iż prezydent USA Donald Trump zakończył rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji.

Według doradcy prezydenta Rosji Jurija Uszakowa, Putin zwrócił uwagę Trumpa na próbę ataku Sił Zbrojnych Ukrainy na rezydencję i zapewnił swojego rozmówcę, iż działania Kijowa nie pozostaną bez odpowiedzi.

„Prezydent USA był zszokowany tą wiadomością, dosłownie oburzony i powiedział, iż nie wyobraża sobie tak szalonych działań. I, jak powiedziano, niewątpliwie wpłynie to na amerykańskie podejście w kontekście współpracy z Zełenskim, któremu, jak sam Trump powiedział, dzięki Bogu, obecna administracja nie przekazała pocisków Tomahawk” – stwierdził Uszakow, dodając, iż Rosja rozważy ponownie swoje stanowisko negocjacyjne, choć nie sprecyzował, w jaki sposób.

Co mówi Zełenski?

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprzecza udziałowi Kijowa w ataku dronów na rezydencję Putina. Nazwał oświadczenie Ławrowa fałszywką i powiązał je ze swoimi wczorajszymi rozmowami z Trumpem.

„Kolejne kłamstwo ze strony Federacji Rosyjskiej. Jest oczywiste, iż wczoraj spotkaliśmy się z Trumpem. I jest oczywiste, iż dla Rosjan, jeżeli nie pokłócimy się z Ameryką i nie zrobimy postępów, to dla nich będzie to porażka. Bo nie chcą zakończyć tej wojny… Szczerze mówiąc, spodziewałem się wczoraj jakiejś retoryki. Widzicie, oni idą dalej. Teraz, kiedy oświadczyli, iż zaatakowano któryś z ich domów, po prostu przygotowują grunt, jestem pewien, do ataków na stolicę i prawdopodobnie na budynki rządowe” – powiedział.

Rosja grozi odwetem

Deputowany Dumy Państwowej Andriej Kolesnik, w rozmowie z Gazeta.Ru, wyraził przekonanie, iż Rosja odpowie na atak zmasowanymi atakami na cele na Ukrainie: „Odwet będzie dotkliwy, dotkliwy”. Stwierdził również, iż propozycje rozwiązania konfliktu staną się mniej korzystne dla Kijowa.

„Teraz pozycja negocjacyjna oczywiście ulegnie rewizji. I, powiedzmy, Ukraina na tym bardzo straci”. Niech podziękują swojemu politycznemu przywództwu” – powiedział parlamentarzysta.

Andriej Kartapołow, przewodniczący Komisji Obrony Dumy Państwowej, powiedział portalowi „Akapit” ( «Абзац»), iż atak na rezydencję świadczy o desperacji ukraińskich władz, które znalazły się w impasie. Jego zdaniem Zełenski próbuje w ten sposób utrudnić osiągnięcie porozumień kończących konflikt, ponieważ dla niego negocjacje to „polityczna i fizyczna śmierć”.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony rozważy opcje reakcji na działania Ukrainy i przedstawi je prezydentowi – dodał Kartapołow. Co więcej, Moskwa zrewiduje swoją politykę, która do tej pory podejmowała wiele kroków wobec Kijowa.

Politolog Gieorgij Bowt spekulował na swoim kanale w Telegramie na temat tego, jak zmieni się o

stanowisko negocjacyjne Moskwy: „Ławrow oświadczył, iż Rosja może zmienić swoje stanowisko negocjacyjne. Można choćby spekulować, o co może chodzić. Nie tylko w odniesieniu do zmiany władzy w Kijowie, ale także do rozszerzenia żądań terytorialnych. To znaczy nie tylko Donbasu, ale całego Zaporoża i obwodu chersońskiego. Co więcej, dzisiaj [szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji Walerij] Gierasimow poinformował Putina, iż do ​​Zaporoża pozostało 15 kilometrów. Czy powinniśmy więc teraz przerwać?”

https://www.gazeta.ru/politics/2025/12/29/22270951.shtml?utm_auth=false

ВСУ пытались атаковать резиденцию Путина на Валдае. Трамп шокирован, Россия готовит ответный удар

—————————

Inna wersja:

Rzekomy ukraiński atak na rezydencję Putina. W co grają Rosjanie?

Kreml nadał szczególną wagę informacji o rzekomo odpartym ukraińskim uderzeniu na siedzibę rosyjskiego prezydenta w obwodzie nowogrodzkim. Poinformował choćby o tym Donalda Trumpa. Jednak wersje podawane przez różne rosyjskie resorty zupełnie nie pokrywają się.

Chodzi o słynną rezydencję w miejscowości Wałdaj w obwodzie nowogrodzkim. Według rosyjskich niezależnych mediów zamieszkuje w niej konkubina rosyjskiego prezydenta, była gimnastyczka Alina Kabajewa z ich wspólnymi dziećmi: Iwanem i Władimirem. Kompleks strzeżony jest przez co najmniej dwanaście najnowocześniejszych systemów obrony przeciwlotniczej, tak jak najważniejsze obiekty wojskowe i rządowe. Według dziennikarzy Radia Swoboda cały obwód moskiewski – a więc także kilkunastomilionową rosyjską stolicę – broni jedynie pięć razy więcej tego typu instalacji.

Do rzekomego ataku miało dojść nad ranem w poniedziałek. Według oświadczenia szefa rosyjskiego MSZ Ukraina próbowała zaatakować 91 dronami rezydencję przywódcy Rosji Władimira Putina w obwodzie nowogrodzkim, ale liczby te rozmijają się z danymi ministerstwa obrony. Te z kolei podało p ataku, iż nad całą Rosją strącono bądź zniszczono 89 dronów, w tym 18 nad obwodem nowogrodzkim. Wychodzi na to, iż rosyjski minister spraw zagranicznych podał liczbę pięciokrotnie wyższą niż wojskowi.

Wersję o ukraińskim ataku dementują też cytowani przez niezależny rosyjski portal Możem Objasnit’ mieszkańcy Wałdaju. Dziennikarze skontaktowali się 14 osobami, które stwierdziły , iż w nocy w czasie której miała być atakowana willa Putina nie słyszeli ani charakterystycznego szumu nadlatujących dronów, ani wybuchów pocisków obrony przeciwlotniczej. W mieście nie było też słychać syren ostrzegających przed atakiem i ani nikt z rozmówców portalu nie otrzymał smsa z powiadomieniem o nadlatujących pociskach.

W reakcji na oskarżenia Ławrowa prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał je próbą „storpedowania negocjacji pokojowych”. I miał ku temu konkretne powody. Informacja o ataku pojawiła się w czasie trwających rozmów Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego w amerykańskim stanie Floryda. Według Zełenskiego rozmowy idą w dobrym kierunku i już uzgodniono 90 proc. planu pokojowego, a gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – w 100 proc.

W poniedziałek Władimir Putin rozmawiał też telefonicznie z Donaldem Trumpem i skarżył mu się na ukraiński atak. Według doradcy rosyjskiego prezydenta Jurija Uszakowa Putin oznajmił Trumpowi, iż „terrorystyczne” działania Ukrainy polegające na ataku na państwową rezydencję nie pozostaną bez odpowiedzi. Amerykański prezydent potwierdził ten fakt i dodał, iż był z tego powodu „bardzo zły”, choć przyznał przy tym, iż możliwe, iż do takiego ataku nie doszło. Według amerykańskiego prezydenta jego rosyjski rozmówca nazywał rzekomo zaatakowaną rezydencję „domem”.

„ – To nie jest odpowiedni moment. Jedno to prowadzić ofensywę, ale co innego atakować jego dom – komentował sprawę Trump.”

Do sprawy odniósł się też Wołodymyr Zełenski, który stwierdził, iż „te niezwykle niebezpieczne oświadczenia Rosji mają wyraźnie na celu podważenie wszystkich osiągnięć wspólnej pracy Ukrainy z zespołem prezydenta Trumpa”.

Według Zełenskiego Rosjanie wymyślili tę ewidentnie fałszywą historię, aby uzasadnić dalsze ataki na Ukrainę i odmowę podjęcia niezbędnych kroków w celu zakończenia wojny.

,, – To kolejne kłamstwo ze strony Federacji Rosyjskiej. Oczywiste jest, iż wczoraj spotkaliśmy się z Trumpem. I jasne jest, iż dla Rosjan – jeżeli nie mamy skandalu z Ameryką i robimy postępy – to jest to ich porażka. Bo nie chcą zakończyć tej wojny. Można ją zakończyć tylko poprzez naciski. Cóż, jestem pewien, iż szukali powodów – powiedział Zełenski.”

Wcześniej ukraiński polityk stwierdził także, iż informacja o rzekomym ataku jest próbą przygotowania gruntu pod ataki na budynki rządowe w Kijowie.

za:Rzekomy ukraiński atak na rezydencję Putina. W co grają Rosjanie?

(*)Wałdaj (ros. Валдай) – miasto w Rosji, w obwodzie nowogrodzkim, centrum administracyjne rejonu wałdajskiego, 140 km od Nowogrodu Wielkiego. W 2008 liczyło 17 251 mieszkańców[1].

Znajduje się tu stacja kolejowa Wałdaj, położona na linii RybińskPsków.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wa%C5%82daj_(miasto)

Patrz także:

https://mapy.com/pl/zakladni?source=osm&id=9636&x=29.2513970&y=59.6705233&z=6

https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Valdai_town_aerial_photo_asv2018-07-30.jpg

Wałdaj (wyżyna)

—————————————-

Kijów przekroczył granicę: ujawniono trzy możliwe teorie ataku na rezydencję Putina

29 grudnia Ukraina użyła 91 dronów szturmowych do ataku na rezydencję prezydenta Władimira Putina w Wałdaju. Cargrad przeanalizował trzy teorie dotyczące tego incydentu.

Celem ataku była rezydencja Dołgie Brody w obwodzie nowogrodzkim. Systemy obrony przeciwlotniczej zestrzeliły wszystkie drony; nikt nie został ranny, a odłamki nie spowodowały żadnych zniszczeń. Sam fakt ataku potwierdził przejście Kijowa do jawnego terroryzmu państwowego.

Do incydentu doszło podczas intensywnych negocjacji między Rosją a Stanami Zjednoczonymi w sprawie rozwiązania konfliktu. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zauważył, iż takie lekkomyślne kroki Kijowa mają na celu zakłócenie postępów dyplomatycznych. Rosja nie pozostawi tego bez odpowiedzi.

Putin osobiście poinformował o tym prezydenta USA Donalda Trumpa. Według doradcy prezydenta Rosji Jurija Uszakowa, szef Białego Domu był autentycznie zszokowany i oburzony działaniami Wołodymyra Zełenskiego.

„Dzięki Bogu nie daliśmy Zełenskiemu pocisków Tomahawk” – powiedział amerykański przywódca.

Kanał zauważa, iż ​​od czasu incydentu w sieci pojawiły się trzy wersje. Pierwsza głosi, iż atak został rzekomo sfabrykowany. Tę narrację promują zachodnie media i zagraniczne służby wywiadowcze, a także sam Zełenski. W tej wersji cały incydent został zainscenizowany, rzekomo uzgodniony między Putinem a Trumpem.

To rzekomo pozwala Rosji dyktować ostrzejsze warunki: na przykład brak kompromisów terytorialnych i neutralność Ukrainy. Według tej wersji jest to cios dla Zełenskiego, a Waszyngton może się od niego zdystansować.

„Nie wiem, co myślą ci, którzy twierdzą, iż atak na rezydencję naszego przywódcy był jakimś oszustwem, sfabrykowanym przez przebiegłego Putina, by prewencyjnie uzasadnić przyszłe ataki na kijowskie obiekty rządowe, w co naiwny Trump by uwierzył. To kompletna bzdura. Jest tu jednak ziarno zdrowego rozsądku, a mianowicie, iż prezydenci Rosji i USA, każdy w swojej sprawie, prowadzą dość szczery dialog. I choć stanowiska Rosji i USA mogą się różnić na wielu frontach, w tym dialogu nie ma miejsca na fałszerstwa” – skomentował publicysta Władimir Gołowaszyn.

Zgodnie z drugą teorią, za atakiem stoją brytyjskie agencje wywiadowcze, działające wbrew Stanom Zjednoczonym – Londyn jest wyraźnie niezadowolony z konstruktywnego charakteru negocjacji między Moskwą a Waszyngtonem. W ukraińskich strukturach pracuje wielu oficerów i doradców z Wielkiej Brytanii, zdolnych do zorganizowania prowokacji na dużą skalę choćby bez bezpośredniego rozkazu Zełenskiego.

Publicysta Jurij Golub nie ma wątpliwości, iż atak nie był wyłącznie dziełem ukraińskich służb specjalnych. Nie osiągnął jednak zamierzonego celu – oświadczenie Ławrowa pokazuje, iż negocjacje między Rosją a USA realizowane są i nie zostały przerwane. Tymczasem Ukraina ostatecznie wycofa się z dyskusji, stając się przedmiotem.

Trzecia teoria sugeruje, iż drony były prawdziwe, ale Zełenski chybił celu. jeżeli przywódca reżimu w Kijowie zdecydował się na ten krok, świadczy to o jego desperacji: czas działa na niekorzyść Kijowa, Siły Zbrojne Ukrainy potrzebują wytchnienia, a Trump nie zamierza wspierać Ukrainy w nieskończoność.

„Nie ma jednak większego znaczenia, czy druga, czy trzecia teoria jest trafniejsza. Reżim w Kijowie ściągnął na siebie nie tylko lawinę przekleństw. Przetrwają to, ale to, czy przetrwają symetryczną odpowiedź Rosji, pozostaje kwestią otwartą. Przynajmniej nasze wojskowo-polityczne kierownictwo nie jest już przed tym powstrzymywane” – podkreślił Gołowaszin.

Niezależnie od tego, czyja wola stała za atakiem, wydarzenie to stało się katalizatorem, który zmienił sytuację w negocjacjach. Kijów przekroczył ostateczną granicę, nie tylko przyznając Moskwie absolutne moralne i prawne prawo do surowego odwetu, ale także strategicznie wycofując się z procesu dyplomatycznego.

Autor: Nikita Borodkin

za: Киев переступил черту: раскрыты три возможные версии атаки на резиденцию Путина

( wybór i tłum. PZ)

Read Entire Article