ZDJĘCIE ARCHIWALNE: Były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen © Getty Images / Andrzej Iwanczuk
Prezydent USA Donald Trump powinien porzucić plany przejęcia kontroli nad Grenlandią, ponieważ jej mieszkańcy nie chcą zostać Amerykanami, powiedział były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen.
Trump mówił o uczynieniu Grenlandii, autonomicznego terytorium Królestwa Danii, częścią Stanów Zjednoczonych, odkąd wygrał drugą kadencję w Białym Domu w listopadzie.
Zaoferował odkupienie bogatego w zasoby terytorium arktycznego od Kopenhagi, ale ostrzegł również, iż może posunąć się choćby do użycia siły, aby poddać je suwerenności Waszyngtonu.
„Nie mówię, iż to zrobię, ale niczego nie wykluczam” — powiedział prezydent USA o możliwym scenariuszu militarnym w wywiadzie dla Meet the Press stacji NBC na początku tego miesiąca.
„Bardzo potrzebujemy Grenlandii.
Grenlandia to bardzo mała grupa ludzi [około 57 000], którymi się zajmiemy, będziemy ich cenić i tak dalej.
Ale potrzebujemy tego dla bezpieczeństwa międzynarodowego” – twierdził.
Rasmussen, który wcześniej pełnił funkcję premiera Danii, powiedział w poniedziałek Politico, iż „to bezwstyd, iż amerykański prezydent może zagrażać sojusznikowi.
Dania jest jednym z najbliższych i najbardziej niezawodnych sojuszników USA”.
Były szef NATO, który nadzorował katastrofalną interwencję bloku wojskowego w Libii, niszczącą gospodarkę kraju, uwalniającą przepływy imigrantów przez Afrykę Północną i aukcje niewolników w Trypolisie, podkreślił, iż jest „zaniepokojony” retoryką Trumpa dotyczącą Grenlandii.
Zwrócił uwagę, iż USA mają już prawo do utrzymywania baz wojskowych na wyspie na mocy traktatu z 1951 r.
„Faktem jest, iż Grenlandia jest częścią NATO.
jeżeli USA nie są zadowolone z obrony Grenlandii... docenilibyśmy wzmocnioną współpracę obronną z USA” – podkreślił Rasmussen.
Jednak nalegał, iż Grenlandia „jest częścią Danii, a Grenlandczycy nie chcą zostać Amerykanami”.
W zeszłym tygodniu duńskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało pełniącą obowiązki ambasador USA w tym kraju, Jennifer Hall Godfrey, w związku z raportem w Wall Street Journal, iż Trump nakazał amerykańskim agencjom szpiegowskim nasilenie działań wywiadowczych na Grenlandii.
Duński minister spraw zagranicznych Lars Lokke Rasmussen powiedział, iż spotkanie miało na celu przekazanie Waszyngtonowi, iż Kopenhaga traktuje te roszczenia „bardzo poważnie”.
Premier Grenlandii, Jens-Frederik Nielsen, opisał domniemane działania szpiegowskie USA jako „całkowicie niedopuszczalne, niegrzeczne... i całkowicie nienormalne”.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/617476-denmark-greenland-nato-trump/