Hop, siup, change of d... calculates the worst variety

patrzymy.pl 10 months ago

Fanatyczny wyborca tylko pozornie jest podobny do fanatycznego kibica piłki nożnej, ale gdy się dobrze przyjrzeć, to znajdziemy wiele różnic, w tym jedną generalną. Wierny kibic potrafi zjechać zawodników swojej drużyny z góry na dół i nigdy nie wybaczy zdrady klubowych ideałów. Wyborca w krytyce ukochanej partii zwykle jest bardzo ostrożny, a ideały są tylko i wyłącznie obrotowym narzędziem do uprawiania polityki.

Dla wyborców PiS i przede wszystkim „Suwerennej Polski” wierność Ojczyźnie jest świętością i wszelkie przejawy zdrady, z „donoszeniem na Polskę” na czele, to zbrodnia największa zwana Targowicą. Jarosław Kaczyński podsumował ludzi uprawiających ten niecny proceder słynnymi słowami: „najgorszy sort”. Pięknie to wszystko brzmiało w czasach rządów „Zjednoczonej Prawicy”, bo wtedy to ówczesna opozycja „donosiła na Polskę”, chociaż się tłumaczyła, iż informuje na PiS. Po zmianie ról wystarczyło pół roku, aby jeden z bardziej prominentnych polityków „Prawa i Sprawiedliwości” zrobił dokładnie to samo, czym się przez 8 lat brzydziła i potępiała jego pratia.

Wiceprezes PiS @jbrudzinski: Jako europarlamentarzyści, w tej najbliższej kadencji Europarlamentu rozpoczynającej się 16 Lipca, złożymy wniosek o przeprowadzenie debaty na temat zatrzymania księdza Olszewskiego, jak również o podjęcie rezolucji w tej sprawie. pic.twitter.com/p3nibqIhYN

— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) July 2, 2024

Bardzo się pomyli ten, kto pomyśli, iż po takiej deklaracji wyborcy PiS gremialnie przywołają swoich ulubieńców do porządku. Nic podobnego się nie dzieje i jeżeli pojawiły się jakieś głosy krytyczne, to są incydentalnym wołaniem na puszczy, w dodatku autorów tych apeli natychmiast wspólnymi siłami pacyfikuje aktyw i internetowe bojówki partyjne. Dla przyzwoitego człowieka, obdarzonego minimum inteligencji są to zachowania nieakceptowane i wzbudzające co najmniej niesmak, żadnym razie pocieszeniem nie może być też to, iż po drugiej stronie barykady mamy do czynienia z tym samym.

Dotychczasowi „targowiczanie”, którzy cały czas krzyczeli, iż trzeba szanować europejskie instytucje i traktaty, teraz mówią o wyższości krajowych ekspertów nad prawem międzynarodowym. Nie koniec na tym, bo wszystkich nie zgadzających się z „nową prawdą etapu” niegdysiejsza opozycja, a dziś „koalicja 13 grudnia”, zamierzać ścigać i wyciągać konsekwencje. Pierwszą ofiarą ma być wiceszefowa polskiej placówki dyplomatycznej przy Zgromadzeniu Parlamentarne Rady Europy Magdalena Marcinkowska, która w sprawie Marcina Romanowskiego zwróciła się bezpośrednio do Sekretariatu Generalnego RE. Kiedyś takie działanie było normą, między innymi dla Radłowa Sikorskiego, ale dziś ten sam Radosław Sikorski stanowczo oświadczył:

Nie będę tolerował w dyplomacji osób dla których partia jest ważniejsza od państwa.

— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) July 19, 2024

Fanatyczni wyborcy jednej i drugiej strony nie chcą widzieć hipokryzji, choć tej nie sposób ukryć i nie dostrzegają też kompletnej degrengolady swoich politycznych wybrańców. Normalni Polacy posiadający kręgosłup moralny z materiałów o przeciwnych adekwatnościach do gumy, nie wiedzą w jaką stronę się obrócić, aby powstrzymać odruchy nudności. Każdy orze jak może, ale to orka na ugorze i żadnej mąki ani chleba z tego nie będzie i tylko Polski szkoda, jak mawiają „prawi” zatroskani.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!

Read Entire Article