Artur Szczepek: Dlaczego popieram Karola Nawrockiego?

dzienniknarodowy.pl 5 hours ago

Czy da się popierać wszystkich? Czy można się porozumieć ze wszystkimi? Czy wszystkim się spodobasz?

Teoretycznie tak.

Ale to tylko teoria, zahaczająca o utopię. Tam gdzie w grę wchodzą wiara, przekonania i wartości, tam o porozumienie bywa trudno, szczególnie kiedy nasza wiara, przekonania i wartości są wystawiane na próbę.

Dzisiaj stajemy przed wyborem na kogo głosować. Stajemy przed wyborem, który z kandydatów na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej spełnia nasze oczekiwania, lub który z kandydatów mniej zmusza nas do naginania naszych przekonań. To nie jest i nie będzie komfortowy wybór!

Bardzo bym chciał, żeby nowy Prezydent był prezydentem wszystkich nas – ale nie będzie. Bardzo bym chciał, żeby nowy Prezydent okazał się prezydentem ponad (pielęgnowanymi przez partie) grupami interesów – ale nie będzie.

Natomiast będzie wybrany na ten urząd. Czy chcemy tego czy nie. Albo jeden, albo drugi.

Wbrew obawom i wbrew przekonaniom wielu z Was.

Ja już wybrałem i staram się też zrozumieć tych, którzy nie podzielają mojego wyboru. W końcu z wieloma z Was będę się spotykał, rozmawiał, pracował i współpracował. A może też zdarzyć się tak, iż ktoś po mojej publikacji nie będzie chciał więcej ze mną rozmawiać czy pracować.

Niezależnie od motywacji nas wszystkich – i głosujących i nie głosujących, głosujących wbrew sobie i głosujących zgodnie ze swoimi przekonaniami, nie dajmy się dzielić politykom. Nie powielamy pogardy i nie pogłębiajmy podziałów.

Te wybory i nowy Prezydent to ani nie jest koniec ani początek niczego przełomowego. Kluczem do zmiany jest nasza postawa po wyborach. Nasza aktywność w pilnowaniu i rozliczaniu polityków z ich słów i z ich obietnic.

Moi drodzy,

Zwracam się dziś do Was nie jako przedstawiciel jakiejkolwiek partii, ale jako współobywatel, który – tak jak Wy – chce Polski niepodległej, bezpiecznej, wiernej swoim korzeniom, opartej na tradycyjnych wartościach, wolności osobistej i gospodarce, która nie zabija ducha przedsiębiorczości.

Przed nami druga tura wyborów. Wielu z nas nie głosowało w pierwszej, bo nie czuło się reprezentowanych. Inni zagłosowali na swoich kandydatów – wyrazistych, bezkompromisowych, mówiących wprost o zdradzie elit, o konieczności odrzucenia globalistycznych agend i o obronie suwerenności. Mimo to – nie weszli oni do drugiej tury.

Dziś nie czas na żal. Dziś nie ma luksusu bierności. Bo jeżeli zlekceważymy ten moment, obudzimy się w kraju, w którym wszystkie wartości, które są nam bliskie, zostaną wyśmiane, wyparte lub zakazane.

Apeluję do Was – narodowców, wyborców Konfederacji, Brauna, konserwatystów, wolnościowców, przedsiębiorców:

Nie zmarnujcie tej szansy. Nie dajcie się wciągnąć w cyniczne gry, w których nasza bierność działa na korzyść lewicy i globalistów.

Nie głosujemy z miłości.

Głosujemy z odpowiedzialności.

Głosujemy przeciwko Trzaskowskiemu.

Głosujemy za Polską.

Głosujemy na Karola Nawrockiego.

#ByleNieTrzaskowski

W czasach, gdy Polska staje na rozdrożu, a najważniejsze decyzje podejmowane są za zamkniętymi drzwiami w Brukseli i gabinetach ideologicznych aktywistów, wybór kogo popierać politycznie przestaje być sprawą czysto partyjną. To kwestia cywilizacyjna. W tym kontekście Karol Nawrocki jawi się jako jedna z nielicznych postaci, które łączą przywiązanie do tożsamości narodowej z odwagą cywilną i intelektualną. Dlatego go popieram – mimo różnic w podejściu do niektórych kwestii gospodarczych.

Przede wszystkim, sprzeciwiam się modelowi „domknięcia systemu” przez obóz liberalno-lewicowy. Rządy Koalicji Obywatelskiej, wspierane przez prezydenta wywodzącego się z tej samej formacji, grożą zatarciem konstytucyjnej równowagi władz. Trójpodział władzy to nie ozdobnik – to fundament demokracji. jeżeli premier, prezydent, marszałek Sejmu i większość mediów będą mówić jednym głosem, to kto zostanie jako bezpiecznik? Kto powie „stop”, gdy rząd zacznie naginać prawo pod bieżące interesy? Niestety, już dziś widzimy próby obchodzenia prawa i Konstytucji przez KO – przykłady to niekonstytucyjne odwołania prokuratorów, podporządkowanie sądów bez ustawowych podstaw czy groźby wobec niezależnych instytucji. Karol Nawrocki to jedna z nielicznych postaci, które jasno mówią: żadnej partii nie wolno wszystkiego. choćby „demokratom”.

Drugim powodem mojego poparcia jest opór wobec ideologicznego tsunami, które dziś uosabia Rafał Trzaskowski – awangarda postępu, który kilka ma wspólnego z rzeczywistym dobrem człowieka. Trzaskowski nie kryje, iż jego wizja Polski to kraj zredefiniowanej rodziny, kulturowej inżynierii i ideologii gender jako podstawy edukacji. Promuje aborcję jako prawo człowieka, a nie dramatyczny wybór. Dąży do zmiany symboliki narodowej i oswajania społeczeństwa z narracją wykluczającą chrześcijańskie i konserwatywne wartości. W tym sensie jego polityka to nie tylko inna wizja – to wojna kulturowa. Nawrocki stawia tamę tym procesom. Broni klasycznego modelu rodziny, mówi wprost, iż gender to ideologia, nie nauka, i iż dzieci powinny być wychowywane przez rodziców, nie przez aktywistów.

Trzecia kwestia to suwerenność. Obecna władza oddaje ją kawałek po kawałku w zamian za „europejski spokój” i fundusze, które często są narzędziem szantażu politycznego. Karol Nawrocki jednoznacznie sprzeciwia się federalizacji UE i „zielonemu kolonializmowi” forsowanemu przez unijnych biurokratów. Głośno mówi o pułapce Zielonego Ładu, który uderza w polską energetykę i rolnictwo. Potępia ideę ESG jako narzędzie ideologicznej presji na przedsiębiorców. Opowiada się za ochroną złotego – waluty, która pozostaje symbolem i gwarantem naszej niezależności gospodarczej.

Nie ukrywam, iż Nawrocki nie jest idealnym reprezentantem mojej wizji ekonomicznej. W niektórych aspektach wciąż zbyt blisko mu do etatyzmu, jaki forsował PiS. Ale uczciwie trzeba przyznać – miał odwagę publicznie skrytykować szkodliwe elementy tej polityki. Podczas spotkania z Sławomirem Mentzenem nie unikał trudnych tematów. Wskazał na problem rozrostu biurokracji, uzależnienia wielu Polaków od transferów socjalnych, a także błędy związane z nadmierną centralizacją. Ta szczerość i gotowość do dialogu świadczą o tym, iż Nawrocki nie jest politykiem plastikowym. Myśli samodzielnie, a nie według partyjnej ściągi.

Nie mniej ważna jest jego determinacja w prowadzeniu konsekwentnej polityki historycznej. Nawrocki jasno mówi „nie” zarówno relatywizowaniu ludobójstwa na Wołyniu, jak i próbom rehabilitacji symboli komunistycznych. Potępia banderyzm, stawia na pielęgnowanie prawdy historycznej, a nie poprawności politycznej. Twardo opowiada się za usuwaniem sowieckich pomników – nie z nienawiści, ale z szacunku dla ofiar totalitaryzmów. Dla mnie to ważne. Historia nie jest dodatkiem – jest naszą tożsamością.

Czy Nawrocki jest idealny? Nie. Ale pokazał, iż potrafi słuchać. Pokazał odwagę cywilną, krytykując własne środowisko, gdy uważał, iż działa źle. I co najważniejsze – to ostatni mur, który może zatrzymać marsz Platformy Obywatelskiej, na której czele stoi Donald Tusk i jego marionetek, po pełnię władzy.

Nie mam złudzeń – Karol Nawrocki nie jest politykiem bez skazy. W wielu sprawach gospodarczych mógłby pójść dalej w stronę wolnego rynku i deregulacji. Ale mimo wszystko – to on, a nie ideologiczny aktywista w garniturze, ma szansę zatrzymać dryf Polski w stronę eksperymentu kulturowego, gospodarczego i ustrojowego.

Jest mi bardzo przykro, iż ludzie o poglądach narodowych i pro-przedsiębiorczych, a w szczególności przedsiębiorców nie mają swojego przedstawiciela w II turze, ale to konsekwencjach bierności i ignorancji polskiego biznesu, który nie potrafi się zjednoczyć i lobbować jako zwarta organizacja za swoimi rozwiązaniami dla polepszenia sytuacji MŚP oraz w obronie polskich interesów gospodarczych. Zrobię wszystko, aby to w najbliższych latach się zmienilo

Gdy wybór sprowadza się do Nawrocki czy Trzaskowski – decyzja jest dla mnie oczywista. Nawrocki to nie ideał, ale Trzaskowski to zjazd bez hamulców.

Nawrocki i byle nie Trzaskowski.

Głosujemy za Polską, głosujemy na Karola Nawrockiego!

#ByleNieTrzaskowski#PostawNaPolskę

Artur Szczepek

Read Entire Article