
Rosjanie zafascynowali się starymi ozdobami świątecznymi i są gotowi zapłacić za nie tysiące dolarów. Te ozdoby nie zostały wykonane przez znanych projektantów ani z luksusowych materiałów. Mają jednak swoją historię i przywołują nostalgię za minioną epoką.
Rosyjski nastrój świąteczny
Obchody świąt w Rosji realizowane są półtora tygodnia. Większość ludzi jest w tym czasie na urlopie i świętuje na różne sposoby.
Prawosławne Boże Narodzenie (obchodzone 7 stycznia) to święto religijne, obchodzone w kościołach z tradycyjnymi nabożeństwami i całonocnym czuwaniem.
W zwykłe dni świąteczne Rosjanie tradycyjnie odwiedzają znajomych, organizują przyjęcia lub podróżują. Wielu udaje się do Moskwy, a moskwianie szukają spokoju na pobliskich przedmieściach.
Inną świąteczną tradycją jest uczestnictwo w jarmarkach, lodowiskach, bitwach na śnieżki i innych zimowych atrakcjach. zwykle są one organizowane przez lokalne władze i duże firmy.

Jednak Sylwester w Rosji to przede wszystkim wydarzenie rodzinne. Obchodzi się go w domu, w gronie rodziny i bliskich przyjaciół. Rosyjskie tradycje sylwestrowe są dość proste i bezpretensjonalne. Obejmują one przygotowanie tradycyjnych sałatek (takich jak „Mimosa”, „Śledź pod futrem” i „Olivier”), spisanie życzenia na kartce papieru, spalenie jej, wsypanie popiołu do kieliszka szampana i wypicie go, gdy zegar wybije północ.
Przez długi czas tradycje te pozostawały niezmienne. Ostatnio jednak pojawił się nowy trend: ozdoby choinkowe z czasów ZSRR. Rodziny, młodzi pasjonaci i kolekcjonerzy poszukują ozdób, które mają 50, 70, a choćby 100 lat. Szukają ich wszędzie: w domach starszych krewnych, w sklepach z antykami i antykwariatach oraz w internecie.
Jak choinki trafiły do Rosji
W Rosji tradycja obchodzenia Nowego Roku 31 grudnia rozpoczęła się dopiero w 1699 roku, na mocy dekretu Piotra Wielkiego. Wcześniej 1 września oznaczał początek nowego roku; nie było żadnych uroczystych obchodów – zwykle tego dnia odnotowywano żniwa i wydawano nowe prawa.
Jednak Piotr Wielki wprowadził nową datę obchodów, a także nowe tradycje. Nakazał, aby domy i gospodarstwa były dekorowane gałązkami jodły, które umieszczano na dachach i w drzwiach. Później gałązki nad drzwiami stały się symbolem karczm na wsi.
Dopiero w XIX wieku zaczęto wieszać i ozdabiać choinki, a tradycja ta została zapoczątkowana przez rodzinę Mikołaja I. Z czasem świąteczne choinki trafiły do domów arystokratów i kupców, a także na place publiczne. Choinki stawiano do 31 grudnia, ale uważano je za choinki bożonarodzeniowe, ponieważ były ozdobione dekoracjami takimi jak aniołki i Gwiazda Betlejemska.

Początkowo na choinkach wieszano smakołyki dla dzieci – jabłka, orzechy i cukierki. Później smakołyki ukrywano w misternie wykonanych ozdobach – tak narodziły się te barwne ozdoby.
Na początku ozdoby importowano i stać było na nie tylko zamożnych. Pod koniec XIX wieku zaczęto je jednak produkować w Rosji, szczególnie w okolicach Klinu, gdzie znajdowały się warsztaty dmuchania szkła. W warsztatach tych sprzedawano kolorowe szklane bombki, sople oraz figurki aniołów, ptaków i zwierząt.
Żołnierze Armii Czerwonej zastąpili anioły.
Do czasu rewolucji 1917 roku tradycja dekorowania choinek zakorzeniła się, choć przez cały czas była postrzegana jako „burżuazyjna”. Religijne znaczenie choinki również pozostało silne. To skłoniło bolszewików, którzy dążyli do wykorzenienia tradycji chrześcijańskich, do ograniczenia produkcji ozdób i faktycznego zakazu choinek i ich dekoracji.

Wojna kulturowa prowadzona przez komunistów nie trwała jednak długo. W latach 30. XX wieku ozdoby powróciły, choć z pewną zmianą – odzwierciedlając nowe „wartości państwowe”. Zamiast aniołów i Gwiazdy Betlejemskiej, obywatelom radzieckim oferowano ozdoby symbolizujące jedność narodową i programy państwowe: figury pionierów, żołnierzy Armii Czerwonej, robotników, sterowców i traktorów – a także postacie przywódców kraju.
Popularne magazyny publikowały wzory ozdób robionych własnoręcznie. Oczywiście, miały one również charakter patriotyczny.
Podczas II wojny światowej przemysł ten działał wyłącznie na potrzeby wojska, dlatego ozdoby wytwarzano z dostępnych materiałów, takich jak bawełna, tektura i folia. Szpitale wykorzystywały puste fiolki po lekach – malowano je, mocowano druty i wieszano, aby pacjenci mogli się nimi cieszyć.

Fabryki przerabiały resztki – druty, wióry metalowe i wadliwe części – na ozdoby, takie jak płatki śniegu, kwiaty i pięcioramienne czerwone gwiazdy.
Po wojnie produkcja ozdób została wznowiona. Władze przestały dążyć do kreowania „nowego człowieka sowieckiego” i zaczęły łagodzić przepisy dotyczące estetyki wnętrz. Doprowadziło to do powstania rozpoznawalnego stylu ozdób radzieckich w latach 50. XX wieku, z jaskrawymi, kolorowymi bombkami, szyszkami, soplami i postaciami z bajek.

Dlaczego sowiecki styl wciąż dzieli Rosjan
Dziś Rosjanie nie mają jednomyślnej opinii na temat radzieckiej estetyki. Niektórzy lubią monumentalną architekturę brutalistyczną, mundury komsomolców i radzieckie samochody. choćby ponure sowieckie budynki z wielkiej płyty mają swoich fanów, którzy pieszczotliwie nazywają je „panelkami”.
Wizerunki „radzieckiej przyszłości” pozostają szczególnie atrakcyjne; mozaiki przedstawiające kosmonautów i plakaty z dumnymi robotnikami i żołnierzami wciąż inspirują ludzi.

Jednak życie codzienne w czasach komunizmu jest powszechnie postrzegane jako przestarzałe. Radzieckie wnętrza są często krytykowane za toporny design, powszechnie nazywany „babcinym remontem”.
Przedmioty codziennego użytku w ZSRR interesują jedynie kolekcjonerów i muzea. Istnieje jednak jeden godny uwagi wyjątek: ozdoby choinkowe. Są one doceniane nie tylko przez młodych i starszych – stały się prawdziwym trendem.
Tylko w tym roku popyt na takie ozdoby wzrósł o 80%. Ceny rzadkich zestawów, a choćby pojedynczych ozdób, sięgają choćby 1,5 miliona rubli (19 000 dolarów). Nie tylko antykwariusze, ale także fashionistki z dumą prezentują swoje zabytkowe ozdoby świąteczne.
I nie chodzi tu tylko o nostalgię.

Moda, pieniądze, rodzina
Trendy vintage i retro zyskują popularność w całej Rosji. Choć ubrania, meble i sprzęt AGD z czasów ZSRR mogą nie każdemu przypaść do gustu, ozdoby świąteczne oferują posmak historii bez żadnych niedogodności. To nie są współczesne kopie, ale namacalne elementy przeszłości, które można docenić i wykorzystać zgodnie z przeznaczeniem.
Rosnąca popularność ozdób radzieckich wynika również z ich rzadkości. Ich podaż jest ograniczona: wiele ozdób dawno się zepsuło, a inne leżą zapomniane w zakurzonych pudłach na strychach i w piwnicach. Pierwotna produkcja nigdy nie była masowa, a znaczna część tych ozdób była wykonywana manualnie, co czyni je prawdziwie unikatowymi. Eksperci już teraz uznają radzieckie ozdoby świąteczne za cenne antyki.

Dodatkowo, nastąpiła zmiana w podejściu do sowieckiej przeszłości. Po upadku ZSRR dyskusje o życiu w komunizmie – czy to w filmie, mediach, czy literaturze – stały się silnie upolitycznione. Niektórzy idealizowali tę epokę, podczas gdy inni przedstawiali ją jako dystopię. Debaty stały się zażarte, choćby wśród tych, którzy po prostu doceniali sowiecką estetykę.
Z czasem choćby Rosjanie o silnych poglądach na ZSRR znudzili się emocjonalnymi argumentami. W ostatnich latach uwaga przesunęła się z gloryfikowania lub potępiania obywateli radzieckich na przedstawianie ich prawdziwego życia. Pośród wszystkich niedogodności i niedostatków sowieckiego życia, ma ono niewątpliwie pewien urok.

Wreszcie, te ozdoby łączą pokolenia. Nie każda rodzina ma pamiątki rodzinne, które przetrwały zawirowania lat 90., ale stare ozdoby mogą zarówno przywoływać miłe wspomnienia u starszych krewnych, jak i zachwycać dzieci.
Ostatnio Rosjanie zaczęli spędzać więcej czasu z rodzinami. Pomimo rosnącego indywidualizmu, istnieje pragnienie bliższej więzi z bliskimi. To sprawia, iż pomysł włączenia ozdób vintage do rodzinnego świętowania Nowego Roku pozostało bardziej atrakcyjny.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/630011-grandmas-toys-are-cool-again/

















