Przez lata Donald Tusk, były premier Polski i przewodniczący Rady Europejskiej, nie stronił od ostrych komentarzy w kierunku Donalda Trumpa okrążając go między innymi o działalność szpiegowska na rzecz Rosji. Jego krytyczne uwagi pod adresem wówczas byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych stały się elementem dyskusji międzynarodowej. Tym bardziej zaskakujące wydają się jego niedawne słowa gratulacji skierowane do Trumpa.
Zmiana tonu w relacjach z Donaldem Trumpem
W ostatnich latach Tusk wielokrotnie podważał kompetencje i intencje Trumpa, oskarżając go m.in. o powiązania z rosyjskimi służbami wywiadowczymi oraz sugerując, iż był zwerbowany jeszcze trzy dekady temu. Publiczne stwierdzenia Tuska, takie jak sugestia o konieczności przejścia Trumpa na polityczną „emeryturę”, odbiły się szerokim echem na arenie międzynarodowej.
Jednak w dniu zaprzysiężenia Trumpa na 47. Prezydenta Stanów Zjednoczonych Tusk wygłosił słowa, które zaskoczyły choćby jego najbliższych współpracowników. W imieniu Polski oraz prezydencji Unii Europejskiej Donald Tusk złożył krótkie, acz oficjalne życzenia:
„Gratulacje dla Donalda Trumpa z okazji zaprzysiężenia na 47. Prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wszystkiego najlepszego z Polski i prezydencji UE!”
Congratulations Donald Trump on being sworn in as 47th President of the United States. All the best from Poland and EU Presidency!
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 20, 2025
Polityczne zawirowania i reakcje opinii publicznej
Wielu obserwatorów uznało te słowa za niespodziewane, zważając na wcześniejsze oskarżenia ze strony Tuska. W Internecie pojawiły się liczne komentarze podważające szczerość gratulacji, a niektórzy krytycy ironicznie pytali, czy Tusk zmienił zdanie na temat „rosyjskiego agenta”.
Co więcej, sytuacja ta przypadła na trudny czas dla Donalda Tuska. W tym samym okresie okazało się, iż nie otrzymał on zaproszenia na prestiżowy szczyt ekonomiczny w Davos. Dla polityka, który w przeszłości aktywnie uczestniczył w tym wydarzeniu, mogło to być bolesnym ciosem.
Analiza zachowania Tuska
Zmiana tonu w podejściu Tuska do Trumpa może wynikać z kilku czynników. Po pierwsze, jako doświadczony polityk, mógł uznać, iż dyplomatyczne podejście jest w tym momencie bardziej korzystne. Po drugie, być może jest to element szerszej strategii politycznej, która ma na celu ocieplenie wizerunku w relacjach transatlantyckich.
Nie można jednak zapominać, iż gratulacje dla prezydenta Stanów Zjednoczonych są często formalnością. Czy było to szczere uznanie, czy jedynie polityczna kalkulacja – pozostaje kwestią otwartą.
Podsumowanie
Donald Tusk po raz kolejny udowodnił, iż jest postacią, która potrafi zaskakiwać. Jego najnowsze działania i słowa wobec Donalda Trumpa wywołały burzę komentarzy i spekulacji. Chociaż ich motywacja może być przedmiotem dyskusji, jedno jest pewne – na scenie politycznej relacje między dwoma „Donaldami” pozostają nieprzewidywalne i pełne zwrotów akcji.
More here:
Tusk spokorniał! Wpis z gratulacjami dla Trumpa obnaża jego dwulicowość