Biskup Peter Shao Zhumin został aresztowany po odmowie zapłacenia grzywny w wysokości 27 000 dolarów za odprawienie nielegalnej mszy, w której uczestniczyło 200 wiernych. Jego aktualne miejsce pobytu i stan zdrowia pozostają nieznane, ponieważ chińskie władze komunistyczne uniemozliowiają kontakt z nim.
Chińscy komuniści aresztowali biskupa za odprawienie mszy. Jak podaje portal AsiaNews, 7 marca biskup diecezji Wenzhou Peter Shao Zhumin został zatrzymany przez chińską policję bezpieczeństwa i osadzony w areszcie. Wcześniej został ukarany grzywną w wysokości 200 tys. juanów chińskich (27 500 dolarów) za odprawienie publicznej mszy w dniu 27 grudnia. Biskup odmówił zapłacenia grzywny. Stwierdził, iż msza, w której uczestniczyło 200 osób, nie naruszała prawa i nie podlegała karom.
Władze chińskie opisały aresztowanie biskupa jako dokonane ze względu na jego „bezpieczeństwo”. W tym samym czasie zaostrzyły środki zapobiegawcze przeciwko członkom podziemnego Kościoła w regionie Wengzhou.
Jedną z głównych granic między kościołem państwowym – Chińskim Patriotycznym Stowarzyszeniem Katolików (CCPA – odpowiednik znanych z PRL tzw. „księży patriotów”) – a „podziemnym” Kościołem, który pozostaje wierny wobec Rzymu, jest zatwierdzona przez państwo implementacja „sinizacji”, czyli kontroli chińskiego rządu nad instytucjami religijnymi. Kardynał Joseph Zen z Hongkongu wielokrotnie ostrzegał, iż chiński rząd dąży do przejęcia całkowitej kontroli nad Kościołem katolickim, oddzielając go od Rzymu i wprowadzając do niego elementy komunizmu.
61-letni Shao został mianowany biskupem koadiutorem diecezji Wenzhou w 2011 roku. Następnie został mianowany biskupem diecezji w 2016 roku, po śmierci biskupa Vincenta Zhu Wei-Fang. Od momentu objęcia aktualnego stanowiska kościelnego, Shao był kilkakrotnie prześladowany przez Komunistyczną Partię Chin, ze względu na jego sprzeciw wobec „kościoła” zatwierdzonego przez państwo.
Pierwsze aresztowanie miało miejsce w 2016 roku. Wówczas biskup Shao nie mógł uczestniczyć w pogrzebie swojego poprzednika. W 2017 roku został ponownie porwany przez służbę bezpieczeństwa i uwolniony dopiero po siedmiu miesiącach, po kampanii modlitwy i postu wśród chińskich katolików oraz interwencji ambasadora Niemiec w Chinach. W kolejnych latach był aresztowany jeszcze siedmiokrotnie.
Jego zatrzymania zawsze miały miejsce w przededniu ważnych okresów w życiu wspólnot katolickich: Bożego Narodzenia, Wielkanocy, Wniebowzięcia, a teraz miesiąca modlitwy za zmarłych (w chińskiej tradycji Qingming, wspomnienie przodków, jest obchodzone wiosną).
Komunistyczna Partia Chin nie uznaje Shao za prawowitego biskupa Wengzhou. Na czele diecezji stanął mianowany przez nią członek partii, Ma Xianshi.
Członkowie podziemnego Kościoła w Wenzhou zaapelowali o modlitwę za swojego biskupa.
Polecamy również: Żydowski ambasador USA grozi Polsce