W sobotni wieczór w toruńskim pubie należącym do Sławomira Mentzena doszło do niecodziennego spotkania trzech prominentnych polityków: Rafała Trzaskowskiego, Sławomira Mentzena i Radosława Sikorskiego.
Po zakończonej debacie między Trzaskowskim a Mentzenem, panowie zasiedli razem przy piwie, co zostało uwiecznione na nagraniu opublikowanym przez Sikorskiego z podpisem: “Za Polskę, która łączy, nie dzieli” .
Wcześniej tego dnia Rafał Trzaskowski wziął udział w rozmowie transmitowanej na żywo na kanale YouTube Sławomira Mentzena. W trakcie debaty poruszono najważniejsze kwestie dla wyborców Konfederacji. Trzaskowski zgodził się z czterema z ośmiu postulatów Mentzena, w tym z niepodnoszeniem podatków, sprzeciwem wobec ograniczeń w obrocie gotówkowym, nieograniczaniem dostępu Polaków do broni oraz niewysyłaniem polskich żołnierzy na Ukrainę, z zastrzeżeniem, iż sytuacja może się zmienić, gdyby Ukraina dołączyła do NATO.
Po debacie Trzaskowski i Mentzen udali się do pubu Mentzen, gdzie dołączył do nich Radosław Sikorski. Nagranie ze spotkania gwałtownie obiegło media społecznościowe, wywołując lawinę komentarzy. Sławomir Mentzen skomentował sytuację, stwierdzając, iż “politycy powinni umieć normalnie ze sobą rozmawiać” i dodał, iż poszedłby na piwo również z Karolem Nawrockim, ale ten go nie zaprosił.
Reakcje na spotkanie były mieszane. Krzysztof Bosak, współlider Konfederacji, wyraził zaskoczenie i dezaprobatę, stwierdzając, iż nie poszedłby na piwo z Trzaskowskim . Z kolei Donald Tusk pochwalił inicjatywę, podkreślając potrzebę dialogu ponad podziałami.
Spotkanie odbyło się na tydzień przed drugą turą wyborów prezydenckich, w której zmierzą się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Mentzen, który zajął trzecie miejsce w pierwszej turze, nie udzielił oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów, ale jego rozmowy z oboma politykami są interpretowane jako próba wpływu na ich programy i pozyskania ustępstw dla postulatów Konfederacji.
