Większy BRICS oznacza sprawiedliwy rozwój, nie hegemonię

wiernipolsce1.wordpress.com 3 hours ago

z optymizmem (czas pokaże, czy uzasadnionym) o istocie i przyszłości BRICS

16. szczyt BRICS zakończył się w czwartek ( 24 października 2024 r – przyp. PZ) w Kazaniu w Rosji. Był to pierwszy szczyt po rozszerzeniu bloku. Jak należy rozumieć „Większy BRICS”? Jaką rolę BRICS ma odegrać w przyszłości w zakresie zarządzania światowego i ochrony wspólnych interesów państw rynków wschodzących i państw rozwijających się? The Global Times (GT) zaprosił ekspertów z krajów, które są członkami BRICS lub są zainteresowane badaniem tej grupy, do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami.

W piątej odsłonie tej serii Busani Ngcaweni (Ngcaweni), dyrektor generalny National School of Government, Republika Południowej Afryki, i Gracjan Cimek (*), wiceprzewodniczący Rady Programowej Instytutu Badań nad Grupą państw BRICS, Polska, podzielili się swoimi poglądami.

GT: Jak rozumiesz „Większy BRICS”?

Ngcaweni: BRICS zawsze był „wielki” od pierwszego szczytu. Jest to z natury wielka idea, nie tylko dlatego, iż skupia duże kraje pod względem wielkości i populacji, ale ze względu na to, co sama idea reprezentuje – wielką zmianę w globalnym wyobrażeniu tego, co stanowi wielobiegunowość. Zawsze była świetna ze względu na swój główny program: rozwój, nie hegemonię. BRICS to strategiczna zmiana w wykonywaniu sztuki rządzenia. Moja własna definicja BRICS, jako wielkiej sprawy lub głównej idei kontrhegemonicznej, jest taka, iż ​​BRICS wprowadził to, co nazywam Developmental Statecraft( Sztuka rządzenia ku rozwojowi -przyp.PZ), jako przeciwieństwo do Hegemonic Statecraft (Sztuka rządzenia ku hegemonii- PZ), wykonywana przez Zachód.

Dla mnie BRICS reprezentuje rozwojową sztukę rządzenia w tym sensie, iż duże kraje łączą siły, aby napędzać globalną agendę rozwoju. To wielka sprawa dla ludzkości. Kraje obdarzone ludnością, ideami, zasobami naturalnymi, talentami, a choćby bronią jądrową współpracują, nie po to, aby uciskać i dominować nad innymi, ale aby rozwiązywać pilne problemy rozwoju człowieka. To jest wielka zmiana, którą reprezentuje ten Wielki BRICS. Wszystkie agendy i odczyty ze szczytów BRICS dotyczą sprawiedliwego rozwoju, a nie hegemonii nad mniejszymi narodami. Dotyczą ludzi, a nie interesów kapitału wspieranego przez kompleks militarno-przemysłowy.

Cimek: Przede wszystkim ważne jest, aby spojrzeć na problem z punktu widzenia „długiego trwania”, a konkretnie dominacji mocarstw zachodnich, które zmieniały się w tej roli w cyklach hegemonicznych ostatnich 500 lat. Kraje „Trzeciego Świata” po wyzwoleniu się spod kolonializmu po II wojnie światowej i osiągnięciu formalnej suwerenności, bezskutecznie promowały Nowy Porządek Ekonomiczny w latach 70. w celu przeciwstawienia się rosnącemu neokolonializmowi. Opór okazał się daremny. Dlatego BRICS+ stwarza w XXI wieku warunki, aby te kraje odzyskały skuteczną suwerenność.

Warto zauważyć, iż to uzbrojony dolar amerykański jako instrument „starej ery” wisi nad wieloma krajami rozwijającymi się, jako groźba cięcia funduszy. BRICS+ oferuje im sposób na ucieczkę przed egzystencjalnym zagrożeniem, tj. zniszczeniem dzięki instrumentów geoekonomicznych. Dlatego efektem przynależności do BRICS jest szansa na zwiększenie ich umiejętności swobodnego planowania rozwoju i poszukiwania partnerów gospodarczych w krajach grupy, w tym w obszarze nowoczesnych technologii, które korporacje transnarodowe próbują zmonopolizować w interesie prywatnych właścicieli. Tym bardziej, iż przewaga BRICS+ nad G7 w PKB opartym na parytecie siły nabywczej stale rośnie

GT: Jaką rolę BRICS ma odegrać w przyszłości pod względem światowego zarządzania i ochrony wspólnych interesów państw rynków wschodzących i państw rozwijających się?

Ngcaweni: To wielka sprawa, iż ​​BRICS przetrwał 15 lat, z krajami, które mając sprzeczności narodowe i geopolityczne, pozostają w środku, szanując się nawzajem w kierunku wspólnego programu rozwoju ludzkości. Ta zdolność do radzenia sobie ze sprzecznościami jest DNA BRICS, które wprowadzi go w przyszłość, w miarę jego dalszego rozwoju.

Rzeczywiście następuje zmiana w globalnym zarządzaniu. Kraje Globalnego Południa, poprzez BRICS i inne platformy, podejmują kroki w celu znalezienia alternatywnych ścieżek rozwoju krajowego i regionalnego. Wykorzystują wzajemnie swoje mocne strony i wyrywają się spod hegemonii Zachodu. Kraje uczą się od siebie nawzajem, badając, w jaki sposób wzrost może być wspierany poprzez postępową politykę, taką jak zorientowana na eksport industrializacja, która pozwoli krajom zwiększyć swoje zdolności produkcyjne i zdywersyfikować gospodarki, co doprowadzi do wzrostu wysokiej jakości.

GT: Jaką nową dynamikę Chiny wprowadzą do BRICS i globalnego wzrostu gospodarczego?

Ngcaweni: Chiny mają największą i najbardziej zaawansowaną gospodarkę w BRICS. Powinny zrównoważyć handel i budować zdolności produkcyjne, zwłaszcza w krajach afrykańskich, które są częścią BRICS. Powinny również dzielić się kapitałem intelektualnym i wiedzą specjalistyczną, podwoić liczbę możliwości szkoleniowych, które udostępniają innym członkom, i zwiększyć stałe inwestycje w duchu partnerstwa na każdą pogodę. Chiny mogą wspierać i być pionierem w tworzeniu większej liczby instytucji BRICS i powinny przez cały czas pełnić rolę kotwicy. BRICS to duży statek; potrzebuje silnej kotwicy, aby pozostać na miejscu.

Cimek: Potencjał demograficzny, zasoby surowców, potrzeby w zakresie budowy infrastruktury i niski poziom zamożności w wielu krajach BRICS+ sprawiają, iż potencjał rozwoju gospodarczego jest ogromny, czemu pomoże dalsza integracja w ramach grupy, a także odrzucenie „hegemonicznej renty” narzucanej dotychczas przez struktury kontrolowane przez Zachód. Koniecznym warunkiem sukcesu jest odrzucenie neoliberalnego modelu opartego na zasadzie maksymalizacji zysku prywatnych inwestorów na rzecz związania kapitału z rozwojem społecznym, czego Chiny są doskonałym przykładem. Stąd też chińska wizja „wspólnoty ze wspólną przyszłością dla ludzkości” sprzyja podstawowej filozofii BRICS. Ze względu na potencjał Chin i ciągły wszechstronny rozwój, Chiny z pewnością odgrywają kluczową rolę w tworzeniu warunków do rozwoju słabszych krajów, czemu oczywiście będą towarzyszyć różne sprzeczności, ale nie o charakterze antagonistycznym.

GT: Co Polska, jeden z głównych państw Europy Środkowo-Wschodniej, sądzi o dynamice rozwojowej BRICS? Czy będzie stanowić wzór wśród państw europejskich?

Cimek: Polski kod geopolityczny jest w tej chwili osadzony w geostrategii anglosaskiej osi Heartlandu i trudno oczekiwać tu większych zmian. W interpretacji zmian w porządku międzynarodowym Polska wyraźnie odstaje od innych państw regionu, zwłaszcza Węgier i Słowacji, które racjonalnie widzą szanse we wdrażaniu nowego paradygmatu stosunków międzynarodowych. Jednocześnie warto zauważyć, iż coraz więcej Polaków zaczyna dostrzegać pozytywną rolę BRICS+ jako reprezentanta interesów państw półperyferyjnych.

UE musi powrócić do integracji opartej na zaawansowanej współpracy państw narodowych, zgodnej z paradygmatem BRICS+. Podział na ogrody i dżungle jako kolejna iteracja kodu geostrategicznego „Zachód i reszta” musi zostać raz na zawsze odrzucony.

(tłum. PZ)
—————————–
(*) Więcej na temat sylwetki naukowej Gracjana Cimka, patrz:

https://wnhis.amw.gdynia.pl/pl/kontakt/item/698-dr-gracjan-cimek-zagadnienia

https://wnpid.amu.edu.pl/__data/assets/pdf_file/0029/71975/Gracjan-Cimek-uzasadnienie.pdf

https://repo.faw.edu.pl/info/author/AMWG8048aebd07734c0fb5d1b98136268c68?aq=%40status%3APRACOWNIK%2A%2Cauthorprofile%2Fposition%2F%40namePL%3Aprofesor%3Bauthorprofile%2F%40possitionPL%3Aprofesor%2C%40active%3D%27true%27%2C%40virt_affiliation%3AAMWG184321e201c44bcaaaca6e4d6466dd39&r=author&ps=20&tab=&title=Profil%2Bosoby%2B%25E2%2580%2593%2BGracjan%2BCimek%2B%25E2%2580%2593%2BFederacja%2BAkademii%2BWojskowych&lang=pl

Read Entire Article