Cóż za dziwna koincydencja czasowo-przestrzenna objęła Polskę we władanie ostatnimi czasy. Parę dni po tym, jak prezes obiecał Polakom i Polkom osiemset złotych na dziecko zamiast pięciuset, na Lubelszczyźnie, w Parczewie, naród począł modlić się do drzewa. Strach pomyśleć, co by się działo, gdyby prezes zaoferował okrągły tysiąc. Bogobojny lud parczewski, z miasta octu i...
- Homepage
- Polish politics
- Welfare of the stand
Related
Dangerous Georgian deported from Polish
9 hours ago
Start of Polonization of Ukrainians!
12 hours ago
recommended
Zielone światło dla „progresji”.
17 hours ago