Mieszkalnictwo to problem, z którym boryka się nasz kraj. Młodzi ludzie nie mają gdzie mieszkać – cierpimy na brak tanich mieszkań na START. Seniorzy, jak pokazuje sprawa Nawrockiego, również nie są bezpieczni.
Dzięki tej sprawie na jaw wyszły patologie, które niszczą system: wyprzedaż publicznego majątku i prywatyzacja mieszkań komunalnych.
To, iż Nawrocki odda mieszkanie na cele charytatywne, NICZEGO nie zmieni. Pan Jerzy swojego domu już nie odzyska.
Lewica składała ustawę antyfliperską, by chronić m.in. starsze osoby — niestety poprzednio została ona odrzucona głosami partii Szymona Hołowni.
Czego się boisz, Szymonie? Rozmowy o flipperach i deweloperach żerujących na słabszych?
Nawrocki to nie wyjątek. Seniorzy są wykorzystywani do brudnych interesów: przejmowania mieszkań za grosze. Dach nad głową stał się dobrem deficytowym.
Dlatego składamy projekt ustawy ponownie i mówimy: sprawdzam!
Proponujemy podatek katastralny od trzeciego mieszkania, by ukrócić biznes na ludzkiej krzywdzie.
Apel do Was wszystkich: jeżeli w skrzynkach znajdujecie „ręcznie pisane” liściki o szybkiej gotówce za mieszkanie od „młodego małżeństwa” — UWAŻAJCIE! To nie pomoc, to bezduszny flipping. To jest coś, co zdecydowanie potępiamy.
STOP prywatyzacji publicznego mienia!
STOP patologii flipperskiej!
