NIC SIĘ NIE ZMIENI W AMERYCE, DOPÓKI WSZYSCYZDRAJCY GOJÓW NIE ZOSTANĄ ZIDENTYFIKOWANI,ARESZTOWANI, POSTAWIENI W STAN OSKARŻENIA, SKAZANI ZA ZDRADĘI/LUB DZIAŁALNOŚĆ WYWROTOWĄ,UWIĘZIENI NA CAŁE ŻYCIE LUB POWIESZENI.
SHABBOS-GOYIM:
Bombowa historia opowiedziana
przez Żyda urodzonego w Rosji
SOTN (Sieć Informacji Wiejskich) Od redakcji: Chociaż szwedzki pisarz i dziennikarz Israel Shamir urodził się w żydowskiej rodzinie w Rosji, od tego czasu przeszedł na prawosławie. To właśnie ta wyjątkowa perspektywa religijna dała mu wgląd w jeden z najbardziej wszechobecnych, głębokich i perfidnych problemów dzisiejszego świata – szabatogodżów.
W rzeczywistości ta globalna sytuacja jest tak zgubna i niepewna, że:
LUDOBÓJSTWO STAJE SIĘ GLOBALNE
Zdjęcie na górze tego postu jest dość wymowne, jeżeli chodzi o liczbę prezydentów USA i innych wpływowych amerykańskich polityków, którzy funkcjonowali jako "Szabat Gojim" dla syjonistycznego państwa Izrael.
Naprawdę, czego ktokolwiek by się spodziewał, gdyby wszyscy jego najwyżsi przywódcy regularnie pojawiali się pod Ścianą Płaczu, znaną również jako "Ściana Płaczu na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie", aby głową w starożytne wapienne bloki. Nic dziwnego, iż wszyscy zachowują się tak, jakby mieli bardzo ciężki przypadek przewlekłej encefalopatii pourazowej, której dostają zawodowi piłkarze po uderzeniu kaskami w trakcie kariery w NFL.
Orędzie o stanie państwa
4 listopada 2025 r
Uwaga: Koniecznie przeczytaj każde słowo z poniższego szczegółowego i wysoce radioaktywnego exposé.
Szabat-Goje

Israel Shamir
The Unz - Niezależna recenzja
Nieżyjąca już święta z komunistycznego kalendarza, Róża Luksemburg, często nazywała swoich oponentów "szabat-gojami", czyli sługami Żydów. Szabat-goj to nie-Żyd, który spełnia każde życzenie i kaprys Żydów, zwłaszcza w polityce, lub nie-Żyd, który mocno popiera Izrael, mówi słownik. To odrębna rasa.
Można się spierać o to, jak skutecznie Żydzi rządzą krajami, którym przewodzą. Są przykłady bardziej i mniej udane. zwykle żydowskie rządy są dobre dla króla i jego koterii, a złe dla zwykłych Toma, Dicka i Harry'ego. Polityka obcej, kosmopolitycznej elity może spotkać się z oporem ze strony większości ludności każdego kraju, ale kiedy już rozwinie się klasa szabaso-gojów, nikt nie jest w stanie uciec przed żydowskim panowaniem, nieuchronnie rujnując kraj. Tak było z Polską; było to potężne królestwo, które z powodzeniem walczyło z Rosją i Turcją. Ale Polacy pozwolili Żydom rządzić swoim krajem i w krótkim czasie Polska upadła i została podzielona. Tak stało się z Rosją; Silne wpływy żydowskie doprowadziły go na skraj upadku w 1991 r. i tylko z wielkim trudem Putin był w stanie ustabilizować kraj. Od czasu amerykańskiego zamachu stanu w 2014 roku Ukraina jest rządzona przez Żydów, a teraz jest niszczona.
Stany Zjednoczone to kraj rządzony przez szabaso-gojów, poczynając od LBJ, czyli po Nixonie. Donald Trump, pozornie imponujący mężczyzna w szacownym wieku, wzroście i wadze, również okazał się [BEZWSTYDNYM] szabasogogiem. Sam to przyznał, przemawiając w Knesecie. Okazuje się, iż najczęściej spotykał się z parą amerykańskich Żydów, właścicieli kasyn, i to oni sfinansowali jego drogę do Białego Domu. choćby młody Kushner, jego zięć i starszy Kushner, jego teść, znany i skazany oszust (jak większość żydowskich biznesmenów), a w tej chwili ambasador USA w Paryżu, determinują działania Trumpa. Ich plan polega na zniszczeniu Gazy i zbudowaniu na jej ruinach wiejskiego klubu dla Żydów, a także zbiciu na tym fortuny.
Amerykanie praktycznie nie mają wyboru – wszyscy rywalizujący ze sobą politycy to szabas-goje. Na 535 jest tylko jeden amerykański kongresmen, Thomas Massie, który nie bierze żydowskich łapówek, ale co może zrobić sam? W końcu Stany Zjednoczone upadną, ponieważ kraj kierowany przez ulubieńców gojów Szabatu musi upaść – i powinien upaść, ponieważ rząd nie reprezentuje narodu amerykańskiego. Władza AIPAC nad Kongresem USA dowodzi, iż USA są rządzone przez żydowskich darczyńców. Pomiędzy żydowskimi oligarchami i ich szabaso-gojami, zagarnęli oni praktycznie wszystkie media. Znaczna część tej żydowskiej hojności została zaczerpnięta bezpośrednio ze Skarbu Państwa USA.
"Bezwarunkowe poparcie dla Izraela jest krytycznym papierkiem lakmusowym akceptacji przez główne media w USA. Potencjalni eksperci "zdobywają swoje pasy", pokazując swoje oddanie Izraelowi (i przypuszczalnie innym żydowskim kwestiom). Wydaje się, iż trudno jest wytłumaczyć ten ogromny zwrot w stronę Izraela przy braku jakiegoś ogromnego czynnika selekcyjnego wynikającego z indywidualnych postaw. I jest też oczywista sugestia, iż podczas gdy Żydzi z tej listy muszą być postrzegani jako aktorzy etniczni, nie-Żydzi z pewnością robią doskonały ruch w karierze, zajmując stanowiska, które zajmują" – napisał Kevin Macdonald.
Jakie są immanentne cechy społeczeństwa rządzonego przez szabaso-gojów? Pierwszym z nich jest przepaść między bogatymi a zwykłymi obywatelami. Bogaci są nagradzani i stają się coraz bogatsi, a przeciętny obywatel staje się coraz biedniejszy. W każdym kraju będą istniały dysproporcje majątkowe, ale nie na taką skalę. Dzieje się tak dlatego, iż Żydzi podnoszą swoich przyjaciół i duszą swoich wrogów. Są w tym bardzo konsekwentni. Kiedy zdobywają przewagę, przejmują skarbiec i swobodnie dzielą się bogactwem kraju ze swoimi szabaso-gojskimi rodakami. jeżeli jesteś pro-żydowski, ty i twoja rodzina będziecie lwieni w mediach i obsypywani lukratywnymi kontraktami. jeżeli choćby powłóczysz nogami, znajdziesz się pod pręgierzem i zubożasz. To jest lekcja, której uczą i nie wstydzą się tego.
Drugi – wojny. Żydzi kochają wojny, podobnie jak ich szabasogogowie. Nie podobają im się wojny na tyle dobrze, by brać w nich udział, tylko na tyle, by wszczynać i cieszyć się ich wynikami. Ich narodowym ptakiem jest jastrząb, taki jest typowy żydowski stosunek do wojen. Żydzi byli na pierwszej linii frontu, podżegając do I i II wojny światowej, wojen w Iraku i Iranie oraz wszystkich mniejszych wojen regionalnych, ale odsunęli się na bok i pozwolili swoim szabasowym gojom prowadzić zza linii, gdy konflikt się rozpocznie. jeżeli wojna staje się niepopularna, winę za nią bierze na siebie szabasogoj. Najbardziej znani goje szabasowi w USA, tacy jak Lindsey Graham, nigdy nie poszli na wojnę, ale zawsze na nich głosowali. Niedawno nasz przywódca Szabat goj, prezydent Trump, obiecał wzmocnić kampanię wyborczą Grahama, wspierając go, ponieważ jest neokonserwatystą (a wszyscy wiemy, co to oznacza). choćby najbardziej wojowniczy rodzaj Żydów, Izraelczycy, wolą zabijać bezbronnych palestyńskich rolników lub zasypywać wrogów rakietami z daleka. Teraz amerykańscy Żydzi naciskają na swoją administrację Szabat-gojów do walki z Rosją, wspierając ukraińskich Szabato-gojów w ich wojnie. Wiedzą oni doskonale, iż Rosjanie i Ukraińcy żyli przez setki lat w doskonałej jedności, to znaczy do czasu, gdy przybyła pani Nuland, wyposażona w miliardy dolarów na podżeganie do jej żydowskiego przewrotu i jej żydowskiej wojny.
Goje szabasowi, którzy rządzą krajem w imieniu swoich żydowskich panów, nie mają empatii dla swoich poddanych. Po prostu zero. To jest właśnie żydowski dogmat religijny: Żydowi nie wolno okazywać współczucia gojowi. A jednocześnie wszyscy Żydzi są zobowiązani do pomocy wszystkim innym Żydom. W ten sposób spiskują przeciwko gojom. Nie da się tego obejść. W filmie Stanleya Kubricka z 2001 roku, HAL 9000 został osadzony z dyrektywą, aby nie ufać załodze, co ostatecznie doprowadziło do zniszczenia załogi i zniszczenia misji. Podobnie, Żydzi są uczeni, aby nie ufać gojom, choćby swoim własnym gojom szabasowym. Kiedy żydowska nieufność przeradza się w żydowską rewolucję, choćby kolaboranci płacą za to pełną cenę. Religijni Żydzi nienawidzą gojów "za Talmud". Niereligijni Żydzi nienawidzą gojów "z powodu rasy". Po prostu nie ma z nimi żadnego rozumowania.
Ale najważniejszym wyznacznikiem społeczeństwa rządzonego przez szabasogojadów jest polityka publiczna przeciwstawiająca się Chrystusowi. To jest norma, na której zbudowany jest cały żydowski gmach. I rzeczywiście, Kościół i Chrystus zostały zepchnięte na margines przez politykę rządu w USA i we wszystkich jego sojusznikach. Zabraniają wszelkich odniesień do Bożego Narodzenia, preferując ferie zimowe. Zamiast Błogosławieństw Chrystusa, amerykańskie szkoły i urzędy wyświetlają Dekalog, Dziesięć Przykazań Starego Testamentu. W żydowskim rozumieniu "nie zabijaj" oznacza tylko "Nie zabijaj Żyda". Zgodnie z prawem żydowskim, zabicie goja jest drobnym wykroczeniem, jeżeli w ogóle. Większość chrześcijan nie rozumie, iż Prawa Noego mają na celu zastąpienie chrześcijaństwa. "Siedem praw Noego to zbiór zasad moralnych i etycznych z tradycji żydowskiej, które są uważane za wiążące dla całej ludzkości, nie tylko dla narodu żydowskiego". Świeccy zwolennicy, którzy promują prawa Noego jako ekumeniczne i wyśmiewają zasady chrześcijaństwa jako dzielące, mogą być równie dobrze nazywani Żydami. Nienawidzą Chrystusa tak bardzo, iż wolą żyć w "świeckim państwie" pod rządami żydowskimi. Podobnie jak określenie "Chrystus jest Królem", państwa chrześcijańskie i muzułmańskie są z definicji zakazane, tylko dlatego, iż takie rzeczy nie mogą być ich własnością.
W Anglii, kraju prowadzącym resztę w ich marszu do żydowskiego uporządkowanego wszechświata, zabronione jest choćby odwoływanie się do patrona Anglii, św. Jerzego, i wielu Brytyjczyków zostało aresztowanych za wywieszenie tego sztandaru. Oto podstęp zastosowany przez angielskich Szabato-gojów: twierdzili, iż zrobili to ze względu na muzułmańskich imigrantów, a nie na Żydów. Jest to kłamstwo – muzułmanie czczą Chrystusa, Jego Matkę i św. Jerzego (nazywają go "Al Hadr" i istnieje wiele świątyń noszących jego chwalebne imię). To kłamstwo ma pożyteczny skutek w postaci zwrócenia muzułmanów i chrześcijan przeciwko sobie. Oto dotychczasowe podsumowanie historyczne: Po pierwsze, gojom szabasowi mają za zadanie bombardować kraje muzułmańskie i wprowadzić je w epokę kamienia łupanego; po drugie, żydowskie kapłaństwo głosi, iż ich chrześcijańskim moralnym obowiązkiem jest przyjmowanie muzułmańskich uchodźców; po trzecie, chrześcijanie i muzułmanie są szkoleni do walki ze sobą w swoich miejskich więzieniach, ku pożytkowi i euforii Żydów i ich szabaso-gojów.
Czy istnieje jakaś szczególna metoda, której Żydzi i goje szabasowi używają do zarządzania krajami, które znajdują się pod ich rządami? Zdecydowanie. Po pierwsze, zniszcz niezależność swoich poddanych, aby musieli polegać na pomocy rządu. Po drugie, ustanów ścisłą kontrolę, aby nikt nie mógł uciec. Początki tego systemu są przypisywane w Biblii Józefowi, który (1) uczynił egipskich chłopów biednymi i (2) uzależnił ich od dobrodziejstw władcy. Krótko mówiąc, typową żydowską metodą rządzenia jest kontrola populacji poprzez demontaż gospodarki (kapitalizm sępów) i odgórne zastrzyki rządowych pieniędzy dla współpracujących gojów szabatu i rządzonych przez nich dzielnic.
Palestyna jest wygodnym krajem, gdzie chłopi mogą żyć z lądu i morza, skromnie, ale wystarczająco. Pierwszą rzeczą, jaką zrobili Żydzi w Gazie, było zniszczenie każdego możliwego sposobu, w jaki tubylcy mogli się utrzymać, czy to rybołówstwo, czy rolnictwo, a następnie poddali enklawę średniowiecznemu oblężeniu. Wyrwali również z korzeniami swoje starożytne gaje oliwne, ponieważ drzewa oliwne dają oliwę z oliwek swoim właścicielom, a tym samym mogą żyć niezależnie od żydowskiej gospodarki. To nie jest dozwolone pod rządami żydowskimi.
Spodziewano się, iż masowy mord w Gazie otworzy oczy wszystkim, którzy wciąż nie są w pełni świadomi ludobójczej natury żydowskiego paradygmatu. Nie jest to pierwszy masowy mord w Palestynie: pamiętam ludobójstwo rozpętane podczas drugiej intifady w latach 2000-2005, które było równie straszne jak ludobójstwo w Gazie. Metoda jest zawsze taka sama: wpędzić peonów w nędzę, a następnie oddać dźwignie władzy w żydowskie ręce.
Kiwnij mądrze głową, ale zgadnij co: Stany Zjednoczone idą tą samą drogą. Jego klasa średnia wyparowuje pod ciężarem wysokich podatków, bogaci Szabas goje stają się coraz bogatsi i płacą niewielkie podatki lub nie płacą ich wcale; Tymczasem biedna kolejka po darmową zupę. niedługo Republika Amerykańska upadnie, podobnie jak wszystkie państwa rządzone przez Żydów. Żydowskie państwo Izrael upadłoby już dawno temu, ale jego większy brat, Stany Zjednoczone, niestrudzenie je wspierają. Tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy USA przyznały Izraelowi 40 miliardów dolarów.
To nie pierwszy raz, kiedy Żydzi i ich szabasogo-goje przejęli kontrolę nad funkcjonującym państwem. Nie mam wątpliwości, iż wynik będzie taki sam jak zawsze. Ale nie rozpaczaj! Nasz przyjaciel Gilad Atzmon opublikował ostatnio ten zachęcający komentarz:
"Amerykańska Nowa Prawica budzi się, wolna od polityki partyjnej czy jakiejkolwiek formy poprawności. Nie trzeba było długo czekać, aby główni agitatorzy MAGA zwrócili się przeciwko swojemu liderowi, gdy zdali sobie sprawę, iż tak naprawdę nie ma on żadnego planu do zrealizowania. Nie zajęło im zbyt dużo czasu, aby zidentyfikować, iż słoń w pokoju ma naturę koszerną i to od więcej niż jakiegoś czasu. jeżeli "żydowska siła" jest tematem tabu w lewicowych kręgach i zachodnich grupach solidarności z Palestyńczykami (posuną się choćby do dyskusji o "sile syjonistycznej"), na amerykańskiej prawicy nikt nie wydaje się bać odwoływać do słowa na "J" i dominacji plemienia w amerykańskim życiu.
Zmiana, którą obserwujemy w tej chwili na amerykańskiej prawicy, może być o wiele bardziej znacząca niż dekady zachodniej, lewicowej, palestyńskiej solidarności z oczywistego powodu, iż amerykańska prawica i chrześcijańska prawica obudziły się do prawdziwej chorobliwej natury państwa żydowskiego i teologii, która uczyniła je tym, czym jest. Żydowska teologia czy religia w ogóle, a to wykracza poza pojmowanie lewicy".
Jak mówi E. Michael Jones, musimy złamać żydowskie tabu. Cenzurując samych siebie, uniemożliwiamy dyskusję o słoniu w pokoju. Sun Tzu mówi: "Bez wiedzy o własnych mocnych i słabych stronach (znajomości siebie) oraz zrozumienia możliwości i intencji wroga (znajomości wroga), nie możesz osiągnąć zwycięstwa i jesteś skazany na przegraną". Będąc rozmyślnie ślepymi na zagraniczną antychrześcijańską elitę pośród nas, zapewniamy jej zwycięstwo. Jesteśmy gotowi toczyć wojnę kulturową tylko po świadomym założeniu klapek na oczy, aby nie urazić. Nasz wróg (którego musimy miłosiernie tolerować) nie ma takich skrupułów; są jak Abimelek napierający na miasto, dopóki go nie zdobędzie, nie zabije jego mieszkańców, nie zniszczy miasta i w końcu nie rozsypie na nim soli.
Taka jest przyszłość każdego amerykańskiego miasta, które odmawia otwarcia oczu na rzeczywistość. Karty zostały już rozdane: tradycyjne potęgi gospodarcze każdego amerykańskiego miasta zostały zdemontowane i wyeksportowane do Chin. Tymczasem jedynymi dobrze prosperującymi miastami amerykańskimi są te, które otrzymują lukratywne kontrakty federalne na wsparcie kampanii reelekcyjnej współpracujących ze sobą Szabat Gojów. Metoda kija i marchewki jest skutecznym sposobem szkolenia populacji trzymanych w niewoli, ale jak dotąd Stany Zjednoczone były wystarczająco duże, aby oprzeć się najgorszym z ich grabieży. Kiedy Wschód jest ściśnięty, ludność ucieka z Zachodu. Kiedy Zachodnie Wybrzeże jest ściśnięte, ludność ucieka do Idaho. Podobnie jak boa dusiciel, za każdym razem, gdy znajdujemy przestrzeń, zaciskają się mocno.
Większość ludzi uważa, iż miasta są już stracone. Nie rozumieją jednak, iż najbiedniejsze miasto jest bardziej wolne niż najbogatsze, ponieważ bogactwo bogatych miast jest rozdzielane przez szabaso-gojów, aby zadowolić swoich panów. Jest to ostatecznie autodestrukcyjne i przypuszczam, iż dostają to, na co zasługują. Smutne jest obserwowanie biednych miast USA rywalizujących o przyciągnięcie przychylności międzynarodowego żydostwa. Prostytuują się, zamiast angażować się w uczciwą pracę. Klejnotem w sercu MAGA jest produkcja w USA. Bez produkcji, MAGA jest tylko kolejnym żydowskim gorącym powietrzem i rządową jałmużną. jeżeli Trump zbuduje amerykańską bazę produkcyjną, uszczęśliwi wyborców MAGA, ale także sprawi, iż międzynarodowe żydostwo będzie nieszczęśliwe. jeżeli Trump będzie unikał "zagranicznych uwikłań", uszczęśliwi wyborców MAGA, ale unieszczęśliwi też międzynarodowe żydostwo.
Pod redakcją Paula Bennetta



















