The Mark of Judeo-Christianity in the past of Poland

wiernipolsce1.wordpress.com 3 days ago
Zdjęcie: Znalezione obrazy dla zapytania wielka polska katolicka


Jakie korzyści odniosła Polska i Polacy ulegając żydo-chrześciajńskiej religii ? Czy współcześnie powinniśmy bronić żydo-chrześcijaństwa, a zwłaszcza jego hierarchicznej instytucji politycznej, Rzymskiej Kurii, której agendy w skatoliczonych państwach zwane są Kościołami ?

Pytania te nie dotyczą indywidualnego stosunku do kwestii wiary, bądź nie-wiary, w sprawczą siłę jakiejś istoty wyższej, której można przypisać „dzieło stworzenia” Wszechświata, a którą wyznawcy różnych religii często zwą Bogiem lub Bogami. W kontekście filozoficznych i kosmologicznych rozważań wiara w jakiegoś określonego Boga, np. tego z nadjordańskich, żydowskich, bajek zapisanych w Biblii, budzić może raczej śmiech politowania i poważnie traktowana być nie może i nie powinna. Zresztą rzecz dotyczy politycznej roli religii i jej hierarchicznych instytucji, które w przypadku tzw. judeo-chrześcijańskiego Zachodu nie służą ludziom, narodom, tylko zawsze uzurpatorskiej władzy, która teraz należy do światowego, syjonistycznego, wielkiego kapitału – a więc dzisiaj judeo-chrześcijaństwo, a głównie judeo-katolicyzm z jego instytucją, nie służą także narodowemu państwu.

Jest wielu takich, często z naukowymi tytułami historyków, którzy oficjalnie twierdzą, iż Państwo Polskie zaistniało dzięki chrześcijaństwu i iż rok 966 to początek naszej państwowości. Z taką oczywistą brednią polemizować po prostu nie warto.

Wielce charakterystyczny jest fakt, iż Państwo Polskie doby średniowiecza zdołało utrzymać swoją silną pozycję polityczną tak długo, dokąd jej władze wykazywały religijną tolerancję. Reformacja (XVI i XVII w.) wzmocniła monarchiczną władzę w państwach zachodniej Europy i ograniczyła wpływy Rzymskiego Kościoła. W Polsce natomiast mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem przeciwnym, osłabiono władzę i samo państwo, ponieważ w tym samym czasie Rzymska Kuria wymusiła na Polsce ograniczenie religijnej tolerancji i interesy Kościoła w Polsce nie tylko nie doznały uszczerbku, co zostały wzmocnione. Reformacja wniosła znaczący wkład w rozwój kultury, nauki, oświaty, edukacji. Była ozdrowieńczym procesem po zbrodniczym żydo-chrześcijańskim średniowieczu, po tzw. ciemnych wiekach żydo-chrześcijaństwa, które na pół tysiąca lat zatrzymało rozwój Europy – w Polsce średniowiecze trwało od X – XVI w. Działania kontrreformacyjne podjęte przez Kościół i wspierane przez władzę królewską w Polsce zahamowały ozdrowieńczy proces reformacji. Rozpoczęły się zbrodnicze represje i prześladowania innowierców. Kościół zwalczał wszystko to, co zagrażało jego władzy i finansom, czyli ściąganym przezeń podatkom z klęczących owieczek.

Jak kształtował się rozwój Polski pod żydo-chrześcijaństwem obrazują poniższe mapy

VI wiek n.e. – wielka Lechia, Sarmatia lub Wielka Scytia – to określenia tożsame dla państwa polskich Słowian – ok. 400 lat przed żydo-chrześcijańską szczęśliwością w Polsce – pozostała część Europy znajdowała się już pod panowaniem żydo-chrześcijańskiego cesarstwa!

Lata 30. XIV w., żydo-chrześcijaństwo jeszcze się w Polsce nie umocniło (swoje apogeum osiągnęło dopiero na przełomie wieku XV – XVI).

Pierwsza połowa XVII w. – katolicyzm w pełni rozkwitu (I rozbiór nastąpi w 1772r.)

Oto siła Państwa Polskiego pod żydo-chrześcijańską jurysdykcją Rzymu

Jan STACHNIUK w swej pracy naukowej DZIEJE BEZ DZIEJÓW” pisze :

Losy narodu zależne są od dokonania wyboru (…).

„Gdy spojrzymy w dzieje ludzkości, to uderzyć nas musi nie to, iż takie sytuacje w historii są dość częste, ale raczej wola narodów do przekładania tradycji ponad instynkt trwania i utrzymania się. Proces zanikania narodów, lub całych cywilizacji składających się z grupy narodów, odbywał się na drodze kurczowego trzymania się treści tradycyjnych z uporem, rosnącym w miarę pogłębiania się procesów upadku. Staczanie się narodów w dół wyzwalało z zasady przeświadczenia, iż przyczyna tkwi nie w sprzeczności treści tradycyjnych z nowymi okolicznościami, do których tradycja jest niedostosowana, ale właśnie w tym, iż tradycja ta pojmowaną najszerzej nie jest w pełni respektowaną i w życie niedostatecznie wcielona.
Takiż dylemat staje się osią centralną naszego życia. Być może, ideał naczelny polskiej ideologii grupy, polegający na traktowaniu życia doczesnego jako epizodu do wiekuistego szczęścia w niebiesiech, jest bardzo produktywny w odniesieniu do tego celu: prawdopodobnie umożliwia w warunkach społecznych, które stworzył, osiągnięcie jednostkom doskonałości moralnej, dającej legitymację do bram raju. Odbywa się to jednak kosztem rezygnacji narodu z jego przeznaczeń ziemskich. Mamy tu głęboką, zasadniczą antynomię naszych dziejów. Albo szczęśliwość jednostki w niebiesiech, albo wielkość narodu na ziemi. Wybór dokonany przed trzema wiekami prowadzi do likwidacji narodu. Wyjaśnieniu tej prawdy poświęcam właśnie niniejszą pracę.”

Tego żydo-chrześcijanie nie wiedzą, a jeżeli niektórzy wiedzą, to z pewnością nie rozumieją, iż katolicka filozofia personalizmu pozornie dbając o interes jednostki uniemożliwia w konsekwencji jej rozwój występując przeciw nadrzędnym interesom grupy czy państwa, od których to pozycji zależy los jednostki. Personalizm katolicki (żydo-katolicki) jest zadziwiająco zbieżny z personalizmem świeckim lansowanym na tzw. Zachodzie. Nikt oczywiście nie powie, iż tą jednostką, o którą dba filozofia personalizmu katolickiego i świeckiego jest naród wybrany i jego interesy. Innymi słowy jest to żydowski kapitalizm i ponad narodowe interesy żydowskich banków i korporacji – w tym także żydo-chrześcijańskiego Kościoła.

Dariusz Kosiur

Read Entire Article