Mężczyzna walczący ze skutkami powodzi nie mógł stawić się na rozprawę. Sąd odrzucił jego wniosek o odroczenie i utrzymał wyrok. Teraz Rzecznik Praw Obywatelskich wnosi kasację, twierdząc, iż doszło do rażącego naruszenia prawa do obrony.
Powódź uniemożliwiła stawiennictwo, sąd i tak wydał wyrok
W 2024 roku południe Polski dotknęła tragiczna w skutkach powódź. Jeden z mieszkańców terenów zalanych przez żywioł, skazany wcześniej przez Sąd Rejonowy, wnosił o odroczenie rozprawy apelacyjnej. Powód? Walka ze skutkami kataklizmu. Sąd Okręgowy nie przychylił się jednak do jego prośby i utrzymał wyrok, mimo iż oskarżony nie mógł uczestniczyć w postępowaniu.
Sprawa dotyczyła oskarżenia o posiadanie narkotyków (art. 62 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii) oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem substancji odurzających (art. 178 § 1 Kodeksu karnego). Sąd pierwszej instancji wymierzył karę 4 tys. zł grzywny. Mężczyzna złożył apelację, jednak dwa dni przed rozprawą (wyznaczoną na 27 września 2024 r.) zwrócił się z wnioskiem o odroczenie – ze względu na konieczność zabezpieczenia swojego gospodarstwa przed powodzią. Podobny wniosek złożył jego obrońca.
Sąd Okręgowy odrzucił oba wnioski, argumentując, iż udział oskarżonego nie jest obowiązkowy i można wydać wyrok w jego nieobecności.
RPO: Naruszono prawo do obrony
Rzecznik Praw Obywatelskich uznał tę decyzję za rażące naruszenie przepisów procesowych. Zastępca RPO Stanisław Trociuk zaskarżył wyrok, wskazując, że:
„Polegało to na nieuwzględnieniu wniosków oskarżonego i jego obrońcy o odroczenie rozprawy odwoławczej. W następstwie doszło do rozprawy bez udziału oskarżonego, co było niedopuszczalne wobec usprawiedliwionego niestawiennictwa oskarżonego. Doprowadziło to do pozbawienia oskarżonego prawa do osobistej obrony i naruszenia reguły rzetelnego procesu.”
RPO podkreśla, iż zgodnie z art. 6 k.p.k. oskarżony ma prawo do obrony zarówno w wymiarze formalnym, jak i materialnym. Powołuje się również na orzecznictwo Sądu Najwyższego, które wskazuje, iż przepis art. 117 § 3a k.p.k. (dopuszczający rozpoznanie sprawy bez oskarżonego) nie może być stosowany w sposób ograniczający prawo do obrony.
„Jak wynika z ratio legis art. 117 § 3a k.p.k., możność przeprowadzenia czynności bez udziału strony reprezentowanej przez obrońcę dotyczy sytuacji, gdy strona przez swoją nieobecność stara się doprowadzić do tzw. obstrukcji procesowej. W tym przypadku nie może być o tym mowy, ponieważ oskarżony był obecny na wszystkich rozprawach w sądzie I instancji i aktywnie realizował swoje prawo do obrony.”
Co dalej ze sprawą?
RPO wnosi o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Sprawa może stać się precedensem w kontekście praw osób dotkniętych klęskami żywiołowymi.
Continued here:
Sąd nie uwzględnił próśb powodzianina walczącego z żywiołem i wydał wyrok – RPO podjął interwencję