Rzecznik KEP: Deklaracja „Fiducia supplicans” w niczym nie zmienia dotychczasowego nauczania Kościoła

narodowcy.net 10 months ago

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ zwraca uwagę, iż deklaracja doktrynalna „Fiducia supplicans” nie zmienia nauczania Kościoła odnośnie małżeństwa i rodziny. W oświadczeniu duchowny podkreśla, iż dokument wyjaśnia adekwatne rozumienie słowa „błogosławieństwo”.

Przypomnijmy, Watykan 18 grudnia oświadczył, iż w przypadku prośby pary proszącej o błogosławieństwo, choćby jeżeli są homoseksualne, wyświęcony szafarz będzie mógł wyrazić zgodę. Ma przy tym uważać, by ten gest duszpasterskiej bliskości, nie zawierał elementów choćby w daleki sposób podobny do obrzędu małżeństwa. Stolica apostolska powołuje się na deklarację „Fiducia supplicans” dotycząca duszpasterskiego znaczenia błogosławieństw, opublikowana przez Dykasterię Nauki Wiary i zatwierdzona przez Papieża.

Do sprawy odniosła się Konferencja Episkopatu Polski. Rzecznik ks. Leszek Gęsiek JS wydał oświadczenie, w którym stwierdził, iż dokument w niczym nie zmienia dotychczasowego nauczania Kościoła odnośnie małżeństwa i rodziny. Nie jest to też dokument o nauczaniu Kościoła o małżeństwie i rodzinie, ale raczej o adekwatnym rozumieniu słowa „błogosławieństwo”. Duchowny zwraca również uwagę, iż w deklaracji stwierdzono, iż niedopuszczalne są obrzędy i modlitwy, które mogłyby powodować trudność w odróżnieniu tego, co jest konstytutywne dla małżeństwa, jako „związku wyłącznego, trwałego i nierozerwalnego między jednym mężczyzną i jedną kobietą, w naturalny sposób otwartego na potomstwo”, a tym, co mu zaprzecza.

Rzecznik KEP podkreśla również, iż Deklaracja oraz Nota Kongregacji Nauki Wiary z 22 lutego 2021 roku stwierdzają, iż nie wyklucza się udzielania błogosławieństwa pojedynczym osobom o skłonnościach homoseksualnych, które przejawiają pragnienie życia w wierności objawionym planom Bożym. Duchowny zaznacza, iż błogosławieństwo ma stanowić dla człowieka pomoc i umocnienie w zerwaniu z grzechem i w prowadzeniu dobrego życia.

Pełna treść Oświadczenia Rzecznika Konferencji Episkopatu Polski:

W związku z licznymi wątpliwościami wiernych w Polsce dotyczącymi opublikowanej 18 grudnia 2023 roku przez Dykasterię Nauki Wiary Deklaracji Fiducia supplicans o znaczeniu duszpasterskim błogosławieństw, po zapoznaniu się z jej zapisami szczegółowymi oraz po konsultacji z członkami Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski, chciałbym przedstawić krótkie wyjaśnienie tych wątpliwości.

Deklaracja w niczym nie zmienia dotychczasowego nauczania Kościoła odnośnie małżeństwa i rodziny. Nie jest to też dokument o nauczaniu Kościoła o małżeństwie i rodzinie, ale raczej o adekwatnym rozumieniu słowa „błogosławieństwo”. Jak wspomina deklaracja, ci, którzy za pośrednictwem Kościoła proszą o Boże błogosławieństwo, są zaproszeni, aby „utwierdzali swoje usposobienie pozwalając się prowadzić wierze, dla której wszystko jej możliwe” i ufali „miłości, która wzywa do przestrzegania Bożych przykazań” (n. 10).

Ponieważ praktykowanie aktów seksualnych poza małżeństwem, czyli poza nierozerwalnym związkiem mężczyzny i kobiety otwartym na przekazywanie życia, jest zawsze wykroczeniem przeciwko woli i mądrości Bożej wyrażonej w szóstym przykazaniu Dekalogu, osoby, które znajdują się w takiej relacji, nie mogą otrzymać błogosławieństwa. Odnosi się to w szczególności do osób pozostających w związkach jednej płci. W odpowiedzi na przedłożoną wątpliwość: Czy Kościół ma władzę udzielania błogosławieństwa związkom osób tej samej płci? odpowiedź brzmi: Negatywnie. Czytamy to w Nocie Kongregacji Nauki Wiary z 22 lutego 2021 roku, zaaprobowanej przez papieża Franciszka. „Obecność w takich związkach elementów pozytywnych, które same w sobie zasługują na uznanie i docenienie, nie może jednak ich usprawiedliwić i w ten sposób uczynić z nich prawowitego przedmiotu błogosławieństwa kościelnego, ponieważ elementy te służą związkowi, który nie jest ukierunkowany według zamysłu Stwórcy”.

W Deklaracji stwierdzono, iż „niedopuszczalne są obrzędy i modlitwy, które mogłyby powodować trudność w odróżnieniu tego, co jest konstytutywne dla małżeństwa, jako «związku wyłącznego, trwałego i nierozerwalnego między jednym mężczyzną i jedną kobietą, w naturalny sposób otwartego na potomstwo», a tym, co mu zaprzecza”. Nota z 2021 roku wyjaśnia, iż „ponieważ błogosławieństwa osób mają związek z sakramentami, błogosławieństwo związków homoseksualnych nie może być uznane za dozwolone, gdyż w pewnym sensie stanowiłoby ono naśladowanie lub analogiczne odniesienie do błogosławieństwa zaślubin, wzywanego nad mężczyzną i kobietą, których jednoczy sakrament małżeństwa, a przecież «nie istnieje żadna podstawa do porównywania czy zakładania analogii, choćby dalekiej, miedzy związkami homoseksualnymi a planem Bożym dotyczącym małżeństwa i rodziny». Inaczej mówiąc, uniknięcie zamieszania i skandalu jest w tym przypadku praktycznie niemożliwe.

Zarówno Deklaracja jak i Nota stwierdzają, iż „nie wyklucza [się] udzielania błogosławieństwa pojedynczym osobom o skłonnościach homoseksualnych, które przejawiają pragnienie życia w wierności objawionym planom Bożym, tak jak naucza Kościół”. Chodzi zatem o pojedyncze osoby żyjące w całkowitej wstrzemięźliwości. Aby jednak nie powstawało zamieszanie, iż oznacza to aprobatę dla związków jednopłciowych, musi się dokonywać w sposób prywatny, poza liturgią i bez jakiejkolwiek analogii do obrzędów sakramentalnych. Jest ono bowiem wyrazem – jak podkreśla papież – pobożności ludowej. Błogosławieństwo ma sens wówczas, gdy osoba prosi o nie w dobrej wierze, tzn. pragnie uporządkować swoje życie zgodnie z wolą Boża wyrażoną w przykazaniach. Błogosławieństwo ma stanowić dla człowieka pomoc i umocnienie w zerwaniu z grzechem i w prowadzeniu dobrego życia.

ks. Leszek Gęsiak SJ
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski

Warszawa, 21 grudnia 2023 roku

narodowcy.net/episkopat.pl

Read Entire Article