Zatem, czy będzie potrzebna „prowokacja gliwicka”, pardon, dzisiaj prowokacja łódzka, bo jakiś dron spadł pod łodzią – ? Problem tylko w tym, czy o łódzką prowokację można posądzać Rosję – choćby jeżeli drony były rosyjskie -, przecież prowokacja nie polega na oficjalnym zamierzonym, czy niezamierzonym, ataku. Zwłaszcza, iż jest dość oczywiste, iż „gdzie drwa rąbią tam wióry lecą” – skoro syjonistyczny Zachód, wspierany przez elity władzy IIIRP/Polin, prowadzi z Rosją wojnę na Ukrainie, to nie można się dziwić, iż coś spadnie czasami i na nasze podwórko – spadały i ukraińskie rakiety i to ze skutkiem śmiertelnym dla naszych obywateli. A o sprawie, iż „coś je.bło na Komendzie Policji” w Warszawie, a był to ukraiński prezent dla komendanta, jak do tej pory od grudnia 2022r. cicho sza.
Jakiekolwiek insynuacje elity władzy i żydo-mediów IIIRP/Polin o prowokacji lub ataku ze strony Rosji, czy Białorusi, wyklucza także poniższa informacja – co zabawne, pochodząca z tychże samych żydo-mediów:
„Szef Sztabu Generalnego Białorusi poinformował o zestrzeleniu kilku dronów, które zbłądziły w wyniku zakłóceń elektronicznych podczas wymiany uderzeń między Rosją a Ukrainą. Nie sprecyzował, do kogo należały bezzałogowce. Generał stwierdził, iż Polska i Litwa zostały poinformowane przez Mińsk o zbliżających się dronach.” – https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-bialorus-informuje-o-zestrzeleniu-kilku-dronow-zbladzily,nId,22417636
Zatem elitka IIIRP/Polin i jej powszechne żydo-media niepotrzebnie trzepią pianę już od samego rana – możemy ich spokojnie olać – żeby było kulturalnie -, ciepłym piwem.
Faktem jest, że systemy totalitarne, które mają inne cele niż zapewnienie społecznego dobrobytu, żeby utrzymać władzę, a społeczeństwa w posłuchu, muszą znaleźć zewnętrznego wroga, żeby zastraszyć społeczeństwa groźbą wojny i wynikającymi z tego restrykcjami – o tym jest „Rok 1984” G.Orwella. A czym jest „zachodnia demokracja”, „obóz UE” z jej żydowskim kapitalizmem i takimże samym systemem finansowym, jeżeli nie systemem totalitarnym ? Mamy przecież wielkie i małe wszechobecne ekrany i całkowitą inwigilację obywateli i bezwzględne uzależnienie od systemu finansowego, a prawo jest systemowym bezprawiem, etc. Stąd bezwzględna konieczność wojennej propagandy – a wróg jest znany, to okrutnie agresywna Rosja, ekspansywne Chiny i niekochający syjonistycznego Izraela Bliski Wschód oraz wszyscy, którzy ich popierają, o czym zapewniają nas nieustannie zachodni „liderzy” i powszechne żydo-media.
Żydowska medialna gadzinówka, TOK FM, obwieściła dwa dni temu, że zamierza podjąć walkę z niesłusznymi, cuchnącymi spiskowymi teoriami, opiniami, iż wszystkiemu winna jest Bruksela narzucająca swoją politykę krajom obozu UE. Bo jak można wierzyć w takie absurdalne teorie, przecież Bruksela rozdaje wszystkim miliardy €UE – o, choćby ostatnio na zbrojenia IIIRP/Polin ma otrzymać kilkadziesiąt mld €UE na bardzo preferencyjnych warunkach kredytowych, jeszcze lepszych niż wszystkie dotychczasowe unijne „dotacje”. A np. umowa UE – Mercosur odciąży europejskich rolników, nie będą już musieli produkować tyle, co dotychczas, itd., itp. – wprost pasmo samych sukcesów się kroi.
Jest w tych wszystkich sukcesach „obozu zachodniej demokracji” jednak coś, czego ogarnąć rozumem odbiorcy żydo-mediów nie potrafię. Np. ostatnie finansowe problemy Francji, jej zadłużenie przekracza PKB, podobnie jest i w IIIRP/Polin i w NRF. W całym obozie UE nie jest zresztą inaczej, a najgorzej pod tym względem wypada awangardowy lider Zachodu, nasze ukochane USA. A nie można zarzucić tym wszystkim państwom, iż to one same emitują pieniądze na własne potrzeby – gdyby tak było nie byłyby zadłużone. Poza tym na Zachodzie banki są prywatne i niezależne od władz państwa. Kim więc jest ten bogaty wuj, który wszystkich kredytuje i skąd ma tyle kasy, iż daje coraz większe pożyczki ? Ten zachodni system finansowy to istny majstersztyk albo diabelski interes – no, chyba, iż to bóg Izraela z synowcem trzymają nad nim pieczę, czego wykluczyć się nie da, w końcu do tego zachodniego interesu pchał nas cały Kościół ze św. JPII na czele (?).
Godzina 14.30. Czas odpowiedzieć na apel premiera w/s dronów, zwłaszcza po tym, jak pewien pediatra postanowił przerwać konsultacje wojenne przeciw Rosji w Londynie i wrócić do IIIRP/Polin – pewnie chce sprawdzić stan plecaka przed ewentualną ewakuacją. W każdym razie ja biorę karabin – kupiłem go ponad 30. lat temu w CDT, gdy córka chciała bawić się na podwórku w podchody – i idę szukać „ruskich” dronów na mojej działce. Tylko tak się zastanawiam, kogo powiadomić, gdybym zauważył, iż PO-wcy z PiS-owcami podrzucają mi „ruskiego” drona ?
Dariusz Kosiur