Funkcjonariusze Straży Granicznej z Rzeszowa-Jasionki rozbili grupę przestępczą zajmującą się wystawianiem fikcyjnych dokumentów dla cudzoziemców. Zarzuty w tej sprawie usłyszeli obywatele Polski i Ukrainy. Według ustaleń śledczych, przestępcy wystawili ponad tysiąc fałszywych zaświadczeń o przyjęciu na studia.
Jak poinformowała Straż Graniczna, grupa działała pod przykrywką niepublicznych uczelni wyższych. Fałszowała dokumentację, która umożliwiała cudzoziemcom nielegalny wjazd na teren Unii Europejskiej oraz legalizację pobytu w Polsce.
Uczelnie, mimo braku wymaganych akredytacji, wystawiały zaświadczenia o przyjęciu na studia obywatelom m.in. Ukrainy, Sri Lanki, Nigerii, Tadżykistanu i Kazachstanu.
Na podstawie zebranych dowodów zarzuty usłyszało 12 osób – obywateli Polski i Ukrainy. Główny organizator procederu został tymczasowo aresztowany, a wobec pozostałych zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym. Straż Graniczna zabezpieczyła również majątek podejrzanych na poczet przyszłych kar.
Z ustaleń śledczych wynika, iż część obywateli Ukrainy wykorzystywała fałszywe zaświadczenia o studiach, by ominąć restrykcje pandemiczne lub opuścić kraj po wybuchu wojny. Inni posługiwali się fikcyjnymi dyplomami ukończenia studiów podyplomowych jako dowodem znajomości języka polskiego, co pozwalało im ubiegać się o obywatelstwo lub pobyt długoterminowy.
Straż Graniczna podkreśla, iż sprawa ma charakter rozwojowy, a śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Źródło informacji: bieszczadzki.strazgraniczna.pl
Przeczytaj także:
J. Międlar: Ukraińska wrażliwość na Podkarpaciu: “Bandyci UPA mówili, iż mają żniwa. Wpychali drut do oczu”… i wzywali do wspólnej walki