PiS Presidential Primaries! Is It an thought or a Failure?

patrzymy.pl 4 days ago

O genialnej strategii prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego od lat mówi się zarówno w prześmiewczym, jak i w poważnym znaczeniu. Fenomen tego zjawiska polega na tym, iż oba znaczenia są prawdziwe. Obojętnie kto i jak bardzo nie lubi Kaczyńskiego, musi przyznać, iż potrójnie wygrane wybory prezydenckie i parlamentarne bez, a choćby wbrew największym mediom w Polsce, to jest przejaw geniuszu. Z drugiej strony szczególnie w polityce kadrowej prezesa PiS widać dobitnie, iż istnieje wiele przypadków, w których genialną strategię należy wziąć w cudzysłów.

Dodatkowo sprawy komplikują się w ten sposób, iż czasami trudno odgadnąć z jaką formą strategii mamy do czynienia i co jest prowokacją, a co realnym projektem. Dokładnie taka sytuacja wytworzyła się po medialnej sensacji przekazanej przez portal niezalezna.pl, który jest ściśle związany z partią PiS. Według „niepokornego” portalu kierownictwo partii zaplanowało prawybory prezydenckiej i ma w nich wziąć udział niemal drużyna piłkarska: Marcin Przydacz, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński i Mariusz Błaszczak. Informację natychmiast podchwyciły inne media i co więcej chwalą się, iż mają własne źródła potwierdzające ten osobliwy projekt polityczny.

Biorąc pod uwagę fakt, iż mamy do czynienia z mediami i polityką, a co za tym idzie wskaźnik wiarygodności jest bardzo niski, wypada się zastanowić o co tutaj chodzi. Możliwe są cztery scenariusze i tylko jeden jest rozsądny z punktu widzenia PiS. Po pierwsze i najgorsze jest to niestety prawda i rzeczywiście kierownictwo z Nowogrodzkiej zastosowało wariant „genialnej strategii”, który czyni z kandydata sztubaka zmuszanego do wykazania się swoimi atutami. Po drugie nie jest to prawda, ale medialna zaduma wywołana przez portal niezalezna.pl dla podbicia oglądalności i stawek z reklam.

Po trzecie jest to inicjatywa poza kontrolą kierownictwa, którą kieruje jakaś frakcja partyjna i łatwo zgadnąć jaka, skoro zgłosiła się do redaktora Sakiewicza, oczywiście mówimy o tak zwanym betonie, czyli w tym przypadku zwolennikach kandydatury Mariusza Błaszczaka. Wreszcie po czwarte za wszystkim stoi sam genialny strateg Jarosław Kaczyński, ale żadnych prawyborów nie będzie, a chodzi jedynie o „narzucenie narracji” oraz skupieniu uwagi na kandydacie PiS i tylko ta wersja jest wersją rozsądną.

O co w tym wszystkim naprawdę chodzi pewnie dowiemy się w najbliższym czasie, ponieważ czasu pozostało niewiele. Główną koncepcją polityczną jest to, aby przedstawić kandydata spoza partii PiS i to akurat jest słuszna koncepcja. Niestety istnieje dość mocna pokusa wyboru kandydata całkowicie podległego kierownictwu partii i ten wymóg spełnia jedynie Mariusz Błaszczak.

Wypromowanie świeżego kandydata nie jest łatwe i zawsze niesie za sobą ryzyko, ale polityk PiS nie ma najmniejszych szans na wygraną w drugiej turze wyborów i to praktycznie zamyka dyskusję. Krótko mówiąc kandydatem powinien być Andrzej Duda 2.0 i faworytem w tej kategorii jest Karol Nawrocki. Każde inne rozwiązanie bezpośrednio łączy się z porażką i co za tym idzie prawybory są całkowicie zbędnym, a także groteskowym pomysłem.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!

Read Entire Article