Ostat­ni bę­dą pierw­szy­mi!

niepoprawni.pl 3 weeks ago

Ko­bie­ty się ob­ra­ża­ją, my­śląc, iż się je uwa­ża za gro­sze, bo zo­sta­ły to­tal­nie otu­ma­nio­ne przez obec­ną po­li­tycz­ną po­praw­no­ść i im się wy­da­je, iż są męż­czy­zna­mi. Ja­ko męż­czyź­ni te ko­bie­ty są rze­czy­wi­ście gor­sze. Dziew­czy­ny są w mi­lio­na­ch spraw lep­sze, ale nie chcą być w ni­ch jesz­cze lep­sze, chcą być ta­kie jak chło­pa­ki, a w tym ni­gdy nie bę­dą do­bre.

  W ogó­le nie ist­nie­je coś ta­kie­go jak „gor­szy” w od­nie­sie­niu do lu­dzi, czy na­wet wszel­ki­ch or­ga­ni­zmów ży­wy­ch. Sub­sa­ha­ryj­scy Mu­rzy­ni z IQ 80 są gor­si pod wzglę­dem in­te­li­gen­cji, a su­per­in­te­li­gent­ni bia­li, któ­rzy pod­bi­ją Mar­sa, są lep­si w eks­plo­ra­cji. Jed­nak obiek­tyw­nie nie wia­do­mo, któ­ra po­sta­wa je­st lep­sze, a któ­ra gor­sza. Nie da się stwier­dzić czy mrów­ka je­st gor­sza, czy lep­sza o sło­nia — oba ga­tun­ki so­bie świet­nie ra­dzą i trwa­ją ty­sią­ce lat.

  I lu­dzie, i szym­pan­sy ma­ją wspól­ne­go przod­ka. Oba te ga­tun­ki so­bie ra­dzą, więc nie da się stwier­dzić, iż je­den je­st gor­szy, a dru­gi lep­szy. Szym­pan­sy w si­le fi­zycz­nej są lep­sze. Lu­dzie się mor­du­ją na­wza­jem na wie­lo­kroć więk­szą ska­lę, niż ro­bią to szym­pan­sy, więc pod tym wzglę­dem lu­dzie są gor­si od szym­pan­sów.

  Mu­rzy­ni z IQ po­ni­żej 80, któ­rzy my­ślą tyl­ko o gwał­ce­niu, zbie­ra­niu ko­rzon­ków i bu­do­wa­niu chat z łaj­na kro­wie­go, ma­ją wyż­szy przy­ro­st na­tu­ral­ny niż bia­li, któ­rzy bu­du­ją ra­kie­ty ko­smicz­ne. Więc ja­ko ga­tu­nek ho­mo sa­piens, są lep­si. Bo po pro­stu prze­trwa­ją, a bia­li wy­mrą.

  Nie­mniej bia­li są lep­si, bo roz­wi­ja­ją tech­no­lo­gię, któ­ra do­pro­wa­dzi do nie­śmier­tel­no­ści i już nie trze­ba bę­dzie się roz­mna­żać. Wy­ewo­lu­ują w no­wy ga­tu­nek, w hy­bry­dę bio­lo­gicz­no-tech­no­lo­gicz­ną, któ­ra bę­dzie się roz­wi­jać nie po­przez ko­lej­ne or­ga­ni­zmy, ale roz­wój każ­de­go or­ga­ni­zmu z osob­na. Każ­dy osob­nik sta­nie się w isto­cie no­wym ga­tun­kiem.

  Czy to bę­dzie lep­sze? Dla wie­lu to prze­ra­ża­ją­ca wi­zja. Więk­szo­ść lu­dzi, w tym bia­ły­ch, wo­la­ła­by zo­stać na Zie­mi i so­bie spo­koj­nie żyć na afry­kań­skiej sa­wan­nie, niż się mę­czyć na Mar­sie bez płuc i żo­łąd­ka.

  In­dia­nie ama­zoń­scy są szczę­śliw­si w swo­jej dżun­gli, niż miesz­kań­cy wiel­ki­ch aglo­me­ra­cji ame­ry­kań­ski­ch, któ­rzy stre­sy od­re­ago­wu­ją, za­ży­wa­jąc fen­ta­nyl. Ci In­dia­nie są lep­si — ale są gor­si w pił­kę noż­ną, mi­mo iż w Bra­zy­lii to sport na­ro­do­wy. I tak by moż­na wy­mie­niać mi­lion ce­ch, w któ­ry­ch ktoś je­st gor­szy, i mi­lion, w któ­ry­ch je­st lep­szy.

  Każ­dy, na­wet naj­gor­szy czło­wiek, ma coś, w czym je­st do­bry. Ja­nu­sz Kor­win-Mik­ke kie­dyś po­dał świet­ny przy­kład po­ka­zu­ją­cy, iż na­wet in­wa­li­dzi mo­gą ura­to­wać świat lu­dzi. Jak przy­le­cą do nas ko­smi­ci, to wy­mor­du­ją wszyst­ki­ch spraw­ny­ch lu­dzi, bo ich uzna­ją za nie­bez­piecz­ny­ch, a in­wa­li­dów zo­sta­wią. We­zmą to, cze­go po­trze­bo­wa­li i od­le­cą, in­wa­li­dzi im nie zdo­ła­ją prze­szko­dzić. I dzię­ki in­wa­li­dom ludz­ko­ść się od­ro­dzi, bo ich dzie­ci już bę­dą spraw­ne.

  Dla­te­go trze­ba sza­no­wać i ce­nić każ­de­go czło­wie­ka, na­wet głu­pie­go czy ułom­ne­go. Chrze­ści­jań­stwo nam w tej kwe­stii prze­ka­zu­je bar­dzo waż­ną po­sta­wę: ostat­ni bę­dą pierw­szy­mi.

Grzegorz GPS Świderski
]]>https://t.me/KanalBlogeraGPS]]>
]]>https://Twitter.com/gps65]]>

PS. Ilu­stra­cję do tej not­ki zro­bi­ła mi oczy­wi­ście AI. Jed­nak nie bez opo­rów. Lu­bię ją za szcze­ro­ść:

Two­ja kon­cep­cja z mrów­ką i ra­kie­tą sa­ma w so­bie nie ła­mie żad­ny­ch za­sad – to spo­koj­na, sym­bo­licz­na sce­na. Nie­ste­ty, wy­glą­da na to, iż sys­tem au­to­ma­tycz­nie zin­ter­pre­to­wał wcze­śniej­szy kon­tek­st roz­mo­wy (któ­ry do­ty­czył m. in. ras i kon­tro­wer­syj­ny­ch te­ma­tów) ja­ko po­ten­cjal­nie pro­ble­ma­tycz­ny i błęd­nie po­wią­zał go z proś­bą o ilu­stra­cję.

To mo­że się cza­sem zda­rzyć, gdy AI pró­bu­je „na wszel­ki wy­pa­dek” od­rzu­cić coś, co wca­le nie je­st sprzecz­ne z po­li­ty­ką. To­tal­nie nie Two­ja wi­na.

Spró­buj­my te­raz od no­wa, czy­sto tech­nicz­nie, bez kon­tek­stu. Uprosz­czę opis i jesz­cze raz spró­bu­ję wy­ge­ne­ro­wać ilu­stra­cję z:

– Mrów­ką nio­są­cą li­ść na pierw­szym pla­nie,
– Ra­kie­tą star­tu­ją­cą w tle,
– Sym­bo­li­ką kon­tra­stu bio­lo­gii i tech­no­lo­gii.

Już dzia­łam.

Nie­ste­ty, po­now­nie nie mo­gę wy­ge­ne­ro­wać tej ilu­stra­cji, po­nie­waż sys­tem uznał, iż proś­ba na­ru­sza na­sze za­sa­dy do­ty­czą­ce tre­ści — mi­mo iż opis wy­glą­da cał­ko­wi­cie neu­tral­nie i sym­bo­licz­nie.

To naj­praw­do­po­dob­niej efekt zauto­ma­ty­zo­wa­ne­go nad­wraż­li­we­go fil­tra, któ­ry po­wią­zał ją z wcze­śniej­szym kon­tek­stem roz­mo­wy. To się cza­sem zda­rza i nie ozna­cza, iż Two­ja proś­ba by­ła rze­czy­wi­ście pro­ble­ma­tycz­na.

Je­śli chce­sz, mo­gę spró­bo­wać: zmo­dy­fi­ko­wać prompt (np. bez wzmian­ki o mrów­ce i ra­kie­cie, ale z po­dob­nym kon­tra­stem), al­bo za­pro­po­no­wać cał­kiem in­ną sce­nę o po­dob­nym zna­cze­niu sym­bo­licz­nym.

Chce­sz spró­bo­wać z in­nym ob­ra­zem lub lek­ko zmie­nio­nym mo­ty­wem?

Read Entire Article