Właśnie odbyło się spotkanie( czy też spęd ) tak zwanych chętnych.
Do czego, na co gotowych naprawdę, mamy nie wiedzieć.
A i końcowo oni także nie.
Jednak stała się rzecz straszna.
Co ja, terribilis, horribilis, porrąbalis i wogle"is".
Nie Pojechał kibol tymczasowo zwany Prezydentem oraz Ich Premier!!!! Pan Premier!!!!
Kto winien?
Kto PO- winien PO- nosić odPO- wiedzialność?
Wiadomo, bezpośrednio, munż swej Łajfy.
Zwany na wieki wieków Ministrem od spraf Zagranicznych.
Ale nie!!!!!
Któż?
Oto winę ponosi wszechmocny szejtan Kaczinsky!
Cała chętna grupa wycieczkowa być może zadowolona.
Nie musiała wynajmować awionetki dla Pewnego drugowagonowca.
Bo wie o jednym.
Kibol, tytułowo zwany Knujem, będzie się widział na rozmowach z Putinem number two Z osobna!!!!
Cóż za despekt!
Teraz wie czego dotyczyły przedszkolne zagrywki patologii chętnych.
I dokona własnych dwustronnych ustaleń ze znienawidzonym...
Cóż można mu życzyć?
Panie Prezydencie.
Działaj, pro Polonia.
A gdy trzeba?
Knuj.
Niech wykopyrtną się od własnej broni.
Ilustracja- fuckenkreutze i inne szczury, na zachód marsz!
