Dr Allan Josephson z USA zaryzykował swoją karierę, aby mówić prawdę. Uniwersytet Louisville zwolnił go z pracy w 2017 roku za twierdzenia dotyczące biologii człowieka, które są zgodne z wiedzą nauką, ale niezgodne z ideologią neołysenkizmu. Prawie dekadę później zwyciężył w sądzie i otrzymał 1,6 miliona dolarów odszkodowania w ramach pozwu o naruszenie wolności słowa. Jego los to historia tego, jak ideologia gender ogarnęła Amerykę, jednak ostatecznie przegrała.
Gigantyczne odszkodowanie dla profesora, prześladowanego za twierdzenie, iż są tylko dwie płcie. Były profesor Uniwersytetu w Louisville został zwolniony za krytykę metod leczenia dzieci, u których występowała dezorientacja płciowa. Dr Allan Josephson pełnił na uniwersytecie funkcję szefa Wydziału Psychiatrii i Psychologii Dziecięcej i Młodzieżowej. Został zdegradowany, nękany i ostatecznie zwolniony z pracy za wypowiadanie się na temat szkód wyrządzanych dzieciom przechodzącym „tranzycję”.
Prześladowania Josephsona rozpoczęły się w 2017 r. po jego udziale w panelu dyskusyjnym na temat ideologii transpłciowej w The Heritage Foundation. Wówczas aktywiści „Centrum LGBT” Uniwersytetu w Louisville poczuli się urażeni słowami Josephsona i nakłonili władze uczelni do ukarania tego szanowanego psychiatry. Presja wzrosła po tym, jak wystąpił w roli biegłego w procesie sądowym dotyczącym polityki okręgu szkolnego wobec dewiantów, korzystających z toalet przeznaczonych dla osób przeciwnej płci.
Josephson został początkowo zdegradowany ze stanowiska szefa wydziału do stanowiska młodszego członka wydziału, a jego pensja i świadczenia zostały obniżone. Nie ukorzył się wobec skrajnej lewicy, dlatego w 2019 roku został zwolniony z uczelni. Wówczas wystapił z pozwem do sądu.
We wrześniu 2024 roku Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych 6. Okręgu orzekł, iż przedstawiciele władz uniwersytetu mogą zostać pociągnięci do osobistej odpowiedzialności za cenzurowanie profesorów lub podejmowanie wobec nich działań odwetowych, takich jak miało to miejsce w przypadku Uniwersytetu w Louisville w sprawie Josephsona. Ta sprawa przez cały czas się toczy. Teraz natomiast, ten sam Sąd uznał roszczenie powoda o odszkodowanie, przyznając mu rekompensatę w wysokości 1,6 mln dolarów.
– Cieszę się, iż w końcu otrzymałem sprawiedliwość za wyrażanie tego, co wiem, iż jest prawdą. Dzieci zasługują na coś lepszego niż zabiegi, które okaleczają ich ciała i niszczą ich zdolność do prowadzenia satysfakcjonującego życia– powiedział Josephson po rozstrzygnięciu sprawy sądowej.
– Pomimo okoliczności, przez które przeszedłem na moim uniwersytecie, jestem zadowolony widząc, iż mój przypadek pomógł innym lekarzom dostrzec uniwersalną prawdę, iż próby zmiany płci biologicznej jest niezwykle niebezpieczna, podczas gdy akceptacja własnej płci prowadzi do rozkwitu – dodał.
– Po kilku latach wolność słowa i zdrowy rozsądek odniosły wielkie zwycięstwo na kampusach uniwersyteckich — skomentował starszy radca prawny ADF Travis Barham. – Już w 2014 roku dr Josephson dostrzegł niewygodną prawdę stojącą za niebezpiecznymi procedurami, które aktywiści narzucali dzieciom zmagającym się z poblemem swojej płciowości. Ryzykował swoją reputacją i pracą, aby śmiało mówić prawdę, a uniwersytet ukarał go za wyrażanie swojej opinii — ocenił.
– Publiczne uniwersytety nie mają prawa karać profesorów tylko dlatego, iż mają inne poglądy. Przypadek dr Josephsona pokazuje dlaczego – ponieważ najnowsze i najlepsze badania naukowe potwierdzają to, co mówił od początku. Miejmy nadzieję, iż inne publiczne uniwersytety wyciągną z tego wnioski, iż jeżeli naruszą Pierwszą Poprawkę, mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności, a to może być bardzo kosztowne – kontynuował Barham.
Tymczasem opanowany przez skrajną lewicę uniwersytet wydał oświadczenie, w którym stwierdzono, iż „nie ma już nic do powiedzenia” w sprawie 1,6 miliona dolarów odszkodowania i honorariów adwokackich, które zapłaci. Zapłaci wszak z pieniędzy swoich darczyńców, nie prywatnych kieszeni członków genderowej jaczejki, która nim trzęsie.
Polecamy również: Skąd do Polski przybywają imigranci?
