W ostatnich dniach, Administracja Prezydenta Donalda Trumpa rozpoczęła szeroko zakrojone działania, które mogą skutkować zwolnieniem dużej liczby agentów Federalnego Biura Śledczego (FBI). Jak podaje „Washington Post”, powołując się na osoby zaznajomione z planami administracji, czystka w FBI może objąć potencjalnie setki osób. Pierwszym krokiem ma być dokonanie przeglądu pracowników agencji zaangażowanych w dochodzenia przeciwko Trumpowi.
Dochodzenia przeciwko Trumpowi dotyczą odpowiedzialności prezydenta za próby utrzymania się przy władzy po przegranych wyborach, a także przetrzymywania tajnych dokumentów po opuszczeniu Białego Domu. Specjalny prokurator Jacek Smith prowadził dochodzenia w tych sprawach, a teraz agenci biorący udział w tych dochodzeniach są zagrożeni zwolnieniem.
Według „New York Timesa”, o zamiarze zwolnienia już poinformowano kilku wysokich rangą przedstawicieli Biura. Działania przygotowujące czystkę mają się skupiać na śledczych, którzy brali udział w dochodzeniach przeciwko Trumpowi. Trump sam powiedział, iż nie nakazał masowych zwolnień, ale stwierdził, iż w FBI jest „wielu złych ludzi”. FBI było używane jako broń na poziomie, którego nikt nigdy wcześniej nie widział. Oni brali się za wielu ludzi, w tym za mnie (…). Będę musiał zobaczyć, co dokładnie się dzieje, ale jeżeli zwolnią ludzi, to będzie dobra rzecz – powiedział Trump.
Kash Patel, nominowany przez Trumpa na nowego szefa FBI, obiecywał, iż nie będzie masowo zwalniał agentów służby tylko dlatego, iż pracowali w ramach śledztw przeciwko Trumpowi. Nie będzie żadnej polityzacji FBI. Nie będą podejmowane żadne kroki odwetowe – deklarował, wbrew swoim wcześniejszym publicznie wygłaszanym groźbom zemsty na przeciwnikach prezydenta. Twierdził jednak, iż jego misją będzie „skończenie z używaniem wymiaru sprawiedliwości jako broni”.
W Polsce, czystka w FBI jest postrzegana jako zagrożenie dla demokracji. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, FBI jest jedną z najbardziej niezależnych instytucji w Stanach Zjednoczonych, a czystka może skutkować osłabieniem tej instytucji. W 2022 roku, FBI miało budżet w wysokości 10,2 mld dolarów, a zatrudniało około 37 000 osób. Czystka może skutkować zwolnieniem choćby 10% pracowników FBI.
Według „Rzeczpospolita”, czystka w FBI jest kontrowersyjnym tematem w Stanach Zjednoczonych. Dziennikarze i eksperci są zgodni, iż czystka może skutkować osłabieniem FBI i zagrożeniem dla demokracji. W 2022 roku, FBI przeprowadziło ponad 10 000 śledztw, a czystka może skutkować obniżeniem skuteczności tych śledztw.
Podsumowując, czystka w FBI jest zagrożeniem dla demokracji i osłabieniem instytucji FBI. Działania przygotowujące czystkę są kontrowersyjnym tematem w Stanach Zjednoczonych i Polsce. FBI jest jedną z najbardziej niezależnych instytucji w Stanach Zjednoczonych, a czystka może skutkować osłabieniem tej instytucji.
More here:
Czystka w FBI: Setki agentów pod pręgierzem