W USA szaleństwo skończyło się dzięki zwycięstwu Trumpa. Tymczasem Europa zabiera się na poważnie do narzucania swoim członkom kolejnych ideologicznych rozwiązań.
Jak podaje gazeta Daily Mail:
https://www.dailymail.co.uk/news/article-15176391/Children-able-choose-gender-age-EU-proposals.html
Zgodnie z kontrowersyjnymi nowymi propozycjami UE, dzieci będą mogły wybrać swoją płeć w każdym wieku. Według nowych planów można będzie zrezygnować z terapii sprawdzającej, czy dzieci są pewne, iż chcą zmienić płeć, oraz z ograniczeń wiekowych dotyczących uznawania płci.
Propozycje zawarte w nowej „Strategii na rzecz równości LGBTIQ+ na lata 2026–2030” Komisji Europejskiej już zostały potępione za „uciszanie kobiet”.
Państwa członkowskie UE, które kwestionują ideologię gender, mogą zostać ukarane, a w stosunku do „dyskryminujących regionów”, które nie przestrzegają „wartości”, mogą zostać zastosowane sankcje polegające na blokowaniu finansowania.
W dokumencie, opublikowanym we środę, UE deklaruje, iż będzie „wspierać rozwój procedur prawnego uznawania płci opartych na samostanowieniu, wolnych od ograniczeń wiekowych”.
[…]
Terapia rozmową dla dzieci z problemami identyfikacji płciowej również może zostać zakazana.
Propozycje Komisji Europejskiej, które nie zostały jeszcze ratyfikowane przez rządy krajowe, krytykują kraje, w tym Wielką Brytanię, które wymagają zgody lekarza rodzinnego, aby móc identyfikować się jako płeć przeciwna.
Nowa strategia została nazwana „mrożącą krew w żyłach” przez obrońców praw seksualnych.
Maya Forstater, dyrektor generalna Sex Matters, powiedziała w rozmowie z „The Telegraph”: „Ta mrożąca krew w żyłach strategia UE promuje legalną identyfikację płciową dzieci w każdym wieku i zakaz terapii rozmową dla dzieci w trudnej sytuacji.
To wielka łaska, iż brytyjscy obrońcy praw ze względu na płeć nie muszą mierzyć się z tą złowrogą strategią i zgubnym przejęciem instytucji UE, na dodatek do naszych własnych wyzwań w Wielkiej Brytanii.
Aktywiści ds. równości płci zakorzenili swoją ideologię w instytucjach europejskich, co ma katastrofalne konsekwencje dla kobiet i dziewcząt, dzieci w trudnej sytuacji oraz osób homoseksualnych i lesbijek”.
Tymczasem Forum Athena, europejski odpowiednik Sex Matters, stwierdziło, iż UE „ucisza” kobiety.
Spośród 27 państw członkowskich UE tylko 9 zezwala w tej chwili na samoidentyfikację, podczas gdy 12 nakłada wymogi medyczne na potwierdzenie zmiany płci.
W Wielkiej Brytanii dzieciom już od 16. roku życia można podawać hormony afirmujące płeć, ale nie mogą one zmienić płci w dokumentacji medycznej do ukończenia 18. roku życia.
Nowy dokument zawierający propozycje Komisji Europejskiej zatytułowany Union of Equality LGBTIQ+ Equality Strategy 2026-2030 można znaleźć tutaj:
Stwierdza się w nim na stronie 15:
Wymagania dotyczące prawnego uznawania płci różnią się znacznie w poszczególnych państwach członkowskich. Podczas gdy wiele państw członkowskich przyjęło modele samostanowienia, inne narzucają procedury medyczne, które Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał za naruszające prawa człowieka. Komisja będzie ułatwiać wymianę najlepszych praktyk między państwami członkowskimi w celu wsparcia rozwoju procedur prawnego uznawania płci, opartych na samostanowieniu i wolnych od ograniczeń wiekowych.
Nie udało mi się znaleźć żadnej wzmianki o roli rodziców. Czyli tak jak było w USA za Joe Bidena, osoby zbyt młode, by móc legalnie sprzedać swój rower lub kupić piwo, są uznane za wystarczająco dorosłe, aby samodzielnie podjąć decyzję o zmianie płci.
Będą mogły zrobić to choćby w wieku, gdy jeszcze nie bardzo wiedzą, czym jest płeć. Młodsi nastolatkowie często marzą o byciu piratem. Czy to oznacza, iż powinno się im pozwolić na samodzielną decyzję o odpiłowaniu nogi, wyłupieniu oka lub zastąpieniu dłoni hakiem?
Zapowiada się interesujące zamieszanie w tej sprawie. Nie wiadomo, czy ratyfikacja przez parlament w ogóle będzie potrzebna, czy też po prostu polski rzad po cichu przyjmie przepisy. Wydaje się jednak, iż konieczna będzie nowelizacja kilku ustaw, więc dobrze się stało, iż wynik wyborów prezydenckich w Polsce był taki, jaki był.
Dokument warto przejrzeć w całości, gdyż zawiera oprócz powyższego całą masę innych horrendów, ingerując we wszystkie dziedziny życia. Na przykład pod pozorem ochrony osób LGBTIQ++++ dokłada się do nasilania cenzury i praktycznej likwidacji wolności słowa na terenie EU. Pozostaje tylko mieć nadzieję, iż cenzura internetu nie okaże się skuteczna dzięki stanowczej postawie USA.
Dziękuję za czytanie Substacka Jacka! Subskrybuj za darmo, aby otrzymywać nowe posty i wspierać moją pracę.
Jeśli genitalia nie definiują płci, w jaki sposób ich usunięcie ją potwierdza?
Randkowanie w latach 2020:
Kochanie, mały penis to nie jest aż taki problem
No nie wiem… chyba wolałbym, żebyś nie miała go wcale.
