Donald Tusk was not expecting specified gifts, but he praised himself for it

patrzymy.pl 6 days ago

15 października 2023 roku to dla obecnej koalicji rządzącej data magiczna, założycielska i w końcu święta. Profanacją tej świętości jest z kolei „koalicja 13 grudnia”, bo tak największa partia opozycyjna przechrzciła konkurencję, która utworzyła rząd w rocznicę stanu wojennego. Tak, czy inaczej minął rok od wyborów i to dla Donalda Tuska była doskonała okazja, żeby przypomnieć o wielkim zwycięstwie, ale problem w tym, iż okoliczności niespecjalnie sprzyjają świętowaniu.

W rocznicę wyborów i to wcale nie wygranych przez Koalicję Obywatelską, Donald Tusk z pewnością zapoznał się z najnowszymi sondażami, a te nie są wesołe. Po kilku miesiącach prowadzenia w sondażach, KO przegrywa z PiS i co gorsza traci władzę, gdy przeliczyć głosy na mandaty. Zaprzyjaźnione z „koalicją 13 grudnia” media też chyba nie trafiły z prezentem, chociaż zamiary były szlachetne. Rok temu cała Polska usłyszała o wrocławskiej dzielnicy Jagodno, wcześniej też wokół Jagodna było trochę szumu, głównie dlatego, iż jest to jedno z nielicznych miejsc we Wrocławiu, gdzie nie kursują tramwaje. Jednak tym razem nie o tramwaje chodziło, ale o wybory i niesamowitą determinację mieszkańców wspieranych przez miejscową pizzerię.

Dziennikarze „wolnych mediów” postanowili wybrać się z wizytą do Jagodna i spytać co tam dziś słychać? Usłyszeli, iż tramwaje przez cały czas nie jeżdżą, pomimo obietnic, a mieszkańcy nie bardzo mają ochotę na jakąkolwiek rozmowę o politykach obiecujących złote góry. Krótko mówiąc entuzjazm siadł całkowicie i o powtórce z 2023 roku raczej nie ma co marzyć, choćby pizzerie rozdawały przysłowiową „dużą hawajską na grubym cieście”. Jeszcze gorsze dary przyniosła Komisja Wenecka, w której Donald Tusk i szczególnie Adam Bodnar pokładał wielkie nadzieje. Wbrew oczekiwaniom komisja stwierdziła, iż przywracanie praworządności dzięki bezprawia nie wchodzi w grę, podobnie jak odwołanie „neosędziów” ustawą i kwestionowanie wydawanych przez nich orzeczeń.

Gdy na to wszystko nałożyć dogorywającą służbę zdrowia, wzrost inflacji, spadek zysków największych spółek państwowych i wielką awanturę wśród celebrytów po populistycznej zapowiedzi powstrzymania procedury azylowej, to w zasadzie jest więcej powodów do stypy niż fety. Donaldowi Tuskowi to jednak nie przeszkadza i jak zwykle oddał się swojemu ulubionemu zajęciu, czyli publikowaniu prowokacyjnych wpisów na portalach społecznościowych.

To było Wasze zwycięstwo! pic.twitter.com/flWxTa5Vxy

— Donald Tusk (@donaldtusk) October 15, 2024

Powyższy teledysk jednoznacznie wskazuje, iż jedyny prezent, z którego można się ucieszyć, sprawił sobie sam Donald Tusk. Pan Tusk przedstawił się jako zbawca narodu, błyskotliwy i sprawczy polityk z licznymi sukcesami i dozgonną wdzięcznością obywateli. Takie laudacje politycy kochają pasjami, ale zwykle ich produkcję, prezentację i promocję zlecają fachowcom, żeby uniknąć pychy, śmieszności i żałości. Donald Tusk przełamał ten schemat i sam siebie pochwali, sam tę pochwałę opublikował i wypromował. I to jest chyba najlepsze podsumowanie prawie rocznych rządów Donalda Tuska.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!

Read Entire Article