Jeśli miałbym opisać uczucie, jakie towarzyszyło mi przy czytaniu o aferze Radosława Sikorskiego i jego wyjaśnieniach, to chyba najbardziej opisałbym je jako poczucie zażenowania. Zażenowania, iż ktoś o takich ambicjach i majątku jak Sikorski, poszedł do roboty dla Emiratów Arabskich. I zażenowania, jak dziś to tłumaczy. Roboty polegającej na zasiadaniu, w zamian za 100 tysięcy...
- Homepage
- Polish politics
- Don't defend Sikorski
Related
Congratulations to Karol Nawrocki...
1 day ago
That's not my hand!
1 day ago
Krótki test na lewicowca
1 day ago
recommended
Sukces sportowy kulturysty z OPP w Olsztynie
1 week ago