To słowo jest bliskie historii mego życia. Jeszcze przed II wojną światową zaszczycałem swoją obecnością wakacyjne obozy harcerskie dla zuchów, czyli najmłodszych harcerzy. Po Warszawskim Powstaniu uczyniłem ten zaszczyt dwóm obozom jenieckim – w Fallingbostel i w Dorsten, a także oddziałowi pracy tego drugiego w Munhen Gladbach. Wszystkie te miejscowości były relatywnie blisko przedwojennych granic...
- Homepage
- Polish politics
- Camp
Related
Prolifer convicted of thoughtcrime
1 hour ago
Clean transport zones are to be mandatory!
2 hours ago
The 800+ program is simply a FAILURE!
3 hours ago
recommended
Polityka prezentowa wkracza do Policji
1 hour ago
Zielone światło dla „progresji”.
1 day ago