Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, iż podpisze zarządzenie porządkowe zakazujące europosłowi Grzegorzowi Braunowi wstępu na teren Sejmu.
Powodem decyzji był incydent, do którego doszło w środę — polityk Konfederacji Korony Polskiej zniszczył wystawę poświęconą osobom LGBT+, zorganizowaną na sejmowym korytarzu.
— Europoseł Grzegorz Braun nie będzie wpuszczany na teren Sejmu — ogłosił Hołownia na konferencji prasowej. — Poinformowałem o tym komendanta Straży Marszałkowskiej. Po zdarzeniu przekazano też nowe instrukcje funkcjonariuszom.
Wystawa, która wywołała kontrowersje, prezentowała tematykę LGBT+ i była eksponowana w jednym z sejmowych korytarzy. Grzegorz Braun podszedł do tablic, zdjął je ze sztalug i złamał. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery, a w jego trakcie obecny był funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej, który próbował z europosłem rozmawiać, ale nie powstrzymał go fizycznie.
Braun nie skomentował jeszcze decyzji Hołowni, ale wcześniej niejednokrotnie podkreślał swój sprzeciw wobec promowania ideologii LGBT w instytucjach publicznych. W jego otoczeniu podkreśla się, iż polityk działał w ramach protestu wobec treści, które uznaje za szkodliwe i nieodpowiednie dla przestrzeni publicznej takiej jak Sejm.
W odpowiedzi na pytania dziennikarzy, marszałek Hołownia zaznaczył, iż jego decyzja nie ma charakteru politycznego, ale porządkowy:
— Nie chodzi tu o ocenę poglądów politycznych. Chodzi o czyny. Niszczenie czegokolwiek w Sejmie nie może być tolerowane.
Nie brakuje jednak głosów, iż reakcja Hołowni może być postrzegana jako przesadna i nakierowana na polityczne wykluczenie kontrowersyjnego, ale wybranego w demokratycznych wyborach europosła. Sprawa może znaleźć swój ciąg dalszy nie tylko w mediach, ale również w sądach i instytucjach europejskich.
Oto artykuł zawierający pełne wypowiedzi Krzysztofa Bosaka dotyczące zakazu wstępu dla Grzegorza Brauna oraz jego oceny sytuacji:
Bosak komentuje zakaz dla Brauna: “Nie popieram niszczenia, ale tęczowe wystawy nie powinny być w Sejmie”
Po decyzji marszałka Sejmu Szymona Hołowni o zakazie wstępu dla europosła Grzegorza Brauna, głos zabrał wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. W rozmowie radiowej odniósł się zarówno do zachowania Brauna, jak i do samej wystawy poświęconej osobom LGBT+, która została zniszczona.
Bosak, choć zdystansował się od czynu swojego partyjnego kolegi, jednocześnie skrytykował obecność tego typu ekspozycji na terenie parlamentu:
— Moim zdaniem Sejm nie jest miejscem na wybryki i na niszczenie różnych rzeczy.
Zapytany wprost, czy potępia akt wandalizmu:
— Potępiam zachowania niezgodne z regulaminem i potępiam też robienie ideologicznych wystaw w Sejmie, które wpisują się w negatywne trendy ideowe. Jedno i drugie – odpowiedział lider RN
Bosak podkreślił, iż zamiast promowania ideologii, Sejm powinien prezentować inicjatywy o charakterze wspólnotowym i historycznym:
— Uważam, iż takich wystaw nie ma po co robić w Sejmie. Lepiej robić wystawy, które upamiętniają nasze wspólne dziedzictwo. Ja na przykład zrobiłem wystawę w stulecie polskiego złotego, żeby przypomnieć o tym, jak budowaliśmy swoją walutę. Moim zdaniem to jest dużo lepszy temat niż napełnienie Sejmu czy to ukraińskimi flagami, tęczowymi flagami, czy jeszcze jakimiś innymi rzeczami.
Zakończył apelując o cywilizowaną formę sprzeciwu wobec działań, które budzą kontrowersje:
— Oczywiście, polemizować i walczyć z tym należy metodami cywilizowanymi.