Bajeczka o pacjencie i doktorku

niepoprawni.pl 1 day ago

Bajeczka o pacjencie i doktorku

Raz pacjent był chory, bo bolał go brzuszek:

„Co zrobić mam teraz, gdy leczyć się muszę,

A jestem bez siły, by pójść do przychodni?”

Pomyślał – słuchając w tefałen Hołowni…

„Gdy głos na mnie oddasz, to znikną choroby –

Gdyż doktór zadzwoni, zapyta czyś zdrowy

I zamiast przychodni przywiezie ci leki…

Więc na mnie zgłosuj – na nasze konkrety!”

Więc pacjent tak zrobił, jak mówił Hołownia

I znikła choroba, znikła też przychodnia

Jak za dotknięciem różdżki czarodziejki –

Pacjentowi niepotrzebny telefon, ani żadne leki!

Spokojnie se leży już bez bólu brzuszka:

Sprawił to Hołownia, Izabeli różdżka –

Potwierdził te cuda pacjent, pośród wielu

Wyrytych nazwisk w cmentarnym kamieniu…

Oddali swe życie za wiarę w te bajki,

Z przedwyborczej Donka i Szymka czytanki.

Lecz w kolejce po bajki czeka nowa grupa:

Coś Szymek z Donaldem zmyślą dla przygłupa!

Kpt. Nemo

Read Entire Article