W sobotę, 8 czerwca 2025 roku, warszawscy policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali kolejnego kierowcę taksówki „na aplikację”, który działał wbrew obowiązującym przepisom. Tym razem sprawą zajął się komisariat na Białołęce, gdzie doszło do rutynowej kontroli drogowej przy ulicy Picassa.
Zachowanie 26-letniego obywatela Tadżykistanu, kierującego samochodem marki Toyota, wywołało podejrzenie u funkcjonariuszy. Na widok radiowozu mężczyzna nagle zmienił tor jazdy, co było pierwszym sygnałem ostrzegawczym dla patrolu.
Po zatrzymaniu pojazdu i przeanalizowaniu danych w policyjnym systemie okazało się, iż mężczyzna od połowy marca 2025 roku był objęty sądowym zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – obowiązującym aż do września tego samego roku.
Czy naruszenie zakazu prowadzenia pojazdu jest przestępstwem?
Zgodnie z art. 79 § 1 ustawy o transporcie drogowym:
„Kto kieruje pojazdem pozbawiony prawa jazdy lub pomimo orzeczonego sądownie zakazu kierowania pojazdami, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo do 5 lat pozbawienia wolności.”
W omawianym przypadku mamy więc do czynienia nie tylko z wykroczeniem, ale z przestępstwem ściganym z urzędu. Policjanci zatrzymali mężczyznę i doprowadzili go do komisariatu przy ul. Myśliborskiej.
Badanie alkomatem wykazało, iż mężczyzna był trzeźwy, jednak to nie zmieniło faktu, iż złamał nakaz sądowy. W toku postępowania funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego przedstawili mu zarzut za niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a samochód został zholowany na parking depozytowy.
Jak kontrolować legalność pracy kierowców „na aplikację”?
Policja zaleca, aby użytkownicy aplikacji Bolt czy Uber byli bardziej świadomi i sprawdzali dokumenty kierowców, zwłaszcza jeżeli ich akcent lub zachowanie budzi wątpliwości. Użytkownik ma prawo poprosić o legitymację oraz potwierdzenie posiadania odpowiednich uprawnień do prowadzenia pojazdu w ramach umowy z firmą taksówkową.
Podsumowanie
Zatrzymanie 26-latka z Tadżykistanu to kolejny przykład na konieczność lepszego nadzoru nad działalnością cudzoziemców w sektorze transportu pasażerskiego. Sprawy te wpływają nie tylko na bezpieczeństwo na drogach, ale także na jakość usług oferowanych przez firmy technologiczne działające w Polsce.
More here:
Kierowca „na aplikację” z Tadżykistanu z zakazem prowadzenia pojazdów złapany w Warszawie