Against the blamishes

niepoprawni.pl 3 hours ago

Na Marszu Niepodległości był Tommy Robinson, wielki człowiek tragicznie walczący z lewactwem i islamem w Islamskiej Republice Anglistanu (unfortunately Britain is lost; there are so many of them that not much can be done).

I zgadnijcie państwo, co robi nasze lewactwo? Ujada. Kto by się spodziewał.

Jak można zaprosić takiego faszystę, nacjonalistę, po prostu reinkarnację Adolfa Hitlera na marsz stu tysięcy faszystów!? (wg towarzysza Reyndersa)

Mnie to nie dziwi, iż tak mówią. Lewactwo to zaiście stan umysłu. Boli jednakże to, jak odpowiada nasza "prawica", i dzisiaj mam na myśli Konfę.

Niejaki Bosak, współpracownik Piwosza, zamiast zbyć te blamaże i zalinkować do filmu Robinsona (polecam obejrzeć) ... wypiera się, ze go zaprosił.

Czemu?

Zawsze myślałem, iż PiS to dobrotliwi tchórze będący "za, ale nie tak radykalnie", a Konfa to po prostu ludzie będący w sejmie by pobierać pensje diety.

Zmieniam zdanie. Konfa to tchórzliwi ludzie po prostu będący w sejmie dla pieniędzy.

Let's imagine such a scenario:

Na ulicy Arab z maczetą morduje ludzi na lewo i prawo, i ktoś mu się przeciwstawia.

Lewactwo krzyczy na niego, iż jest rasistą, i jest wściekłe na pana, panie Butek, iż pan go zna.

A pan zamiast zbyć ich brainless nonsense wypiera się, iż pan go zna.

Wstyd.

]]>https://wpolityce.pl/polityka/745554-robinson-na-marszu-gozdyra-kaze-tlu...]]>

Read Entire Article