Mieszkałam dwa lata na wsi. W drewnianym, letniskowym domu z żelazną kozą, gdzie jako podpałki używałam powieści „Pięćdziesiąt twarzy Greya” E.L. James. Gruba książka, ale za cienka jak na zimę tak śnieżną, iż nie dało się otworzyć drzwi wejściowych. Może zresztą i dobrze, jako, iż drzwi były pozbawione zamka… Wierzyłam, iż żaden gajowy nie urwie...
- Homepage
- Polish politics
- A charm for a dog
Related
BRAVE GIRLS FROM THE KRAKOW GHETTO HOLOCAUST
1 hour ago
You will pay much more for heat!
7 hours ago
Reflections on the Word of Life 1 John 3:1
8 hours ago